 |
kaarroollaa.moblo.pl
zmieniłaś się . konkretniej ? stałaś się taka hmm ... obojętna . wiesz życie skopało mi dupę kilka razy więc się uodporniłam .
|
|
 |
- zmieniłaś się . - konkretniej ? - stałaś się taka , hmm ... obojętna . - wiesz , życie skopało mi dupę kilka razy więc się uodporniłam .
|
|
 |
uwierz, że patrzeć na Ciebie i Cię nie przytulić jest bardzo trudno.
|
|
 |
Uwielbiam Cię za to, że jesteś, że im dłużej Cię znam, tym bardziej przybywa mi powodów do uwielbiana Cię jeszcze mocniej, za to, że każdy poranek zaczynam myśląc o Tobie. Uwielbiam Cię za to, że nie jesteś typowy, zwyczajny, że jesteś sobą. Jesteś wszystkim czego potrzebuje, że nie zmieniasz się z biegiem czasu, nie ma nikogo takiego jak Ty. Dla mnie, jesteś jedynym takim mężczyzną, jedynym w swoim rodzaju, doskonale doskonałym, niesamowitym, jesteś Mój. Uwielbiam Cię za to, że ciągle chcesz mnie poznawać, pomimo moich błędów i wad nie rezygnujesz. Uwielbiam Cię za wszystko i za nic, z każdym dniem będę Cię uwielbiała co raz bardziej. Uwielbiam Cię za to, że nie chce przy Tobie niczego udawać, za to, że myślę o Tobie o wiele więcej, niż powinnam, za to, że nie da się o Tobie zapomnieć. Jesteś mężczyzną, którego mogę kochać jak mocno zechcę.
|
|
 |
Będąc z Tobą czuję prawdziwe emocje. Nie tylko miłość i radość, ale i smutek, łzy, zazdrość. Pozwalamy sobie odkrywać się nawzajem. Za to Cię kocham. Odnalazłam w Tobie prawdziwe życie, które budujemy razem.
|
|
 |
chcę byś prowadził mnie przez dróg wiele w życiu . Chcę byś bezpiecznie wyprowadzał mnie z zakrętów , podpowiadał przy znakach , skrzyżowaniach . Chcę po prostu jechać z Tobą tym samym życiowym samochodem . ; *
|
|
 |
nigdy nie chciałam żeby miłość kojarzyła mi się wyłącznie z paczką chusteczek i nieprzespanymi nocami . aa mama ostrzegała , bym nie zakochała się , w chłopaku , który chodził z podniesioną głową .
|
|
 |
zaufanie to świadomość, że ktoś może cię skrzywdzić jednym łatwym ruchem i stuprocentowa pewność, że tego nie zrobi
|
|
 |
przyjemność sprawiało mi proste wtulenie się w Ciebie,
|
|
 |
szczęście przylazło samo. wepchnęło się przez drzwi. siadło i tak siedzi.
|
|
 |
kiedyś powiedziałam Ci, że uwielbiam, kiedy całujesz mnie w czoło...zrobiłeś tak, na pożegnanie. / lubiejakoddychasz
|
|
 |
pragnienie jego stałej obecności, nieustanne myślenie o nim, gdy go nie było, niepokój i nerwowość, gdy miała go za chwilę zobaczyć, tęsknota, gdy jeszcze był przy niej, ale wiedziała, że za kilka minut go nie będzie ... / walktohappiness
|
|
 |
pozna jesień.. zatłoczone ulice Warszawy oglądane zza okien zatłoczonego autobusu... tysiące myśli... strach.. niepewność... jedna wielka zaduma... znowu się zakochałam. / almostlover
|
|
|
|