|
justmeex3x.moblo.pl
Żyjemy w nadmiarze niepotrzebnych rzeczy W nadmiarze produktów w nadmiarze śmieci Ta ilość przeraża i stale się powiększa Czy widzisz że wokół coraz mniej jest
|
|
|
Żyjemy w nadmiarze niepotrzebnych rzeczy
W nadmiarze produktów, w nadmiarze śmieci
Ta ilość przeraża i stale się powiększa
Czy widzisz, że wokół coraz mniej jest miejsca
Żyjemy w nadmiarze chamstwa i głupoty
W nadmiarze znudzenia, w nadmiarze miernoty
Coraz mniej osób zauważa piękno
Piramida brzydoty wznoszona ludzką ręką
|
|
|
Jeśli dość masz już szarych dni
Pełnych nudy monotonii życia
Gdzie są twoje oczy, landszaft dziki z raju
Pragniesz przeżyć chwile uniesienia
W całkiem innym świecie
I choć raz znaleźć się na skraju
Oto nasze lekarstwo - nowy cudowny lek
Oto nasze lekarstwo - najpierw pierdolnij się w łeb
|
|
|
W tłumie tracisz swoją twarz
Powoli stając się częścią tła
|
|
|
Powracające fale
Płynące do mnie i do ciebie
Jak głuche echa lawin
Jak toczące się kamienie
Rozbierasz się jak co dzień
I z każdym dniem wychodzi ci to lepiej
Cała moja pewność to:
jutro jest takie dalekie
|
|
|
Byłaś niezauważalna i będziesz - się wie. ja jednak dojrzałam kurwo Cię. Pierwsze spojrzenie- zbytnio nie kojarzyłam wcale, teraz gdy idziesz , już z daleko szyderczym uśmiechem wale. Nie byloby problemu gdyby nie tamta sytuacja, miasto, ty jako cwaniara, mierzonko - nie spodobała mi się akcja. Ogłaszasz wszem i wobec jak bardzo mnie nienawidzisz, ja na Ciebie zlewam- nie ma co się dziwić. Jaki jest powód Twojej nienawiśći ? moje wredne odzywki ? oj, jak mi przykro - mówię to co myślę, tak wyszło. straszysz , że będzie lepiej jak się nie spotkamy na koncercie- dla mnie. nie znasz mnie na tyle dobrze ,żeby wiedzieć , że to ty tam skończysz marnie. jesteś z koleżankami, to jesteś wyszczekana wyjdź na miasto sama, spotkaj mnie - zobaczymy czy bd taka cwana. radziłabym ci jedno - zastanów się co gadasz ludziom na mój temat, bo jedna moja prośba - i jak byłaś, tak Cię kurwo nie ma
|
|
|
Głęboki wdech.
Zamknij oczy i pomyśl.
Co daje ci fantazja?
Bo to bardzo ważne jest, żeby mieć wyobraźnię.
Tak jak chcesz przywołać swoje własne obrazy.
Nnie trzeba rokminiać tylko wczuć się w marzenia.
Uciec daleko z pomocą wybujałej wyobraźni.
Dać się czasem porwać swojej fantazji.
Bo fantazja jest od tego, aby bawić się na całego.
Jestem gdzieś daleko stąd, a tak blisko.
|
|
|
" A co jeśli to ja?
Może mnie nie rozpoznałeś?
A co jeśli to ja?
Dźwiga
|
|
|
Kiedyś się z Niego wyleczę. Może nie na pstryknięcie palcami, może nie po tygodniu, ani miesiącu. Czeka mnie wiele pustych dni, w których wciąż będzie się pojawiać jego twarz. Nie mogę wykreślić Cię ze swojego życia, zbyt wiele mamy ze sobą wspólnego. I nie powiem też 'jesteś w moim życiu zbędny'- bo nie jesteś. W gruncie rzeczy nikogo nie potrzebuje bardziej niż Ciebie... Ale nigdy nie byłeś mój.
|
|
|
O tych wszystkich marzeniach, które są takie dziwne i irracjonalne, ale tak straszliwie chcę ich spełnienia. Jak WYOBRAŻAM sobie te chwile, kiedy siedzimy na krawężniku, a Ty słuchasz wszystkiego, co mam do powiedzenia. Nie ziewasz, nie odchodzisz, po prostu słuchasz. Chwile, kiedy zostawiasz cały dzień za sobą i chcesz marnować ze mną resztę czasu. Kiedy wpatrujesz się w moje oczy, jakby w nich znajdowało się wszystko to, co masz. Chwile, kiedy mój świat zamyka się do rozmiarów Twoich ramion. A wiesz .. na końcu wydukałabym, że jesteś najfajniejszy ze wszystkiego, co mogłam dostać od życia. Chcesz mnie. Z całą moją złożonością i nieprzewidywalnością.
|
|
|
możesz nie chcieć czuć.
możesz sam chodzić przez miasto.
miłość nie musi być w Twoich planach.
możesz myśleć o milionie innych rzeczy.
a Twoja potrzeba dzielenia się swoim życiem
może ograniczać się do spędzania czasu z kumplami.
ale chciałabym zmienić to wszystko.
wtargnąć w Twoje życie tak bezczelnie,
że przestaniesz spać w nocy.
mocno złapię się rękawa Twojej bluzy
i zabiorę na długi spacer w deszczu.
zajmę tę większą część Twoich myśli.
zaczniesz pachnieć mną.
i wiesz? to będzie Ci się podobało.
JA będę i Ci się podobała.
taka jest moja wizja
|
|
|
Naprawdę nie wiem co się we mnie dzieje, ale czasem robię rzeczy dla których sama nie znajduje wytłumaczenia. Robie coś bez namysłu i najwyraźniej bez sensu. Ale w końcu wynika z tego coś dobrego, mimo wszystko :D
|
|
|
Oboje wiemy co w naszych głowach. Oboje znamy nasze pytania, które ciągle się mnożą. Oboje wiemy, że nie jest łatwo. Oboje nie możemy siedzieć bezczynnie czując obok drugą osobę. Oboje nie wiemy co będzie jutro, ale czujemy, że "jutro" będzie nasze.
|
|
|
|