|
julita11149.moblo.pl
Jeśli jesteś aniołem pamiętaj że ja czekam na ciebie.Zabierz mnie stąd ...Strach Przed Cierpieniem Jest Gorszy Niż Samo Cierpienie... umieram na zewnątrz i od śrotka i
|
|
|
Jeśli jesteś aniołem,pamiętaj,że ja czekam na ciebie.Zabierz mnie stąd ...Strach Przed Cierpieniem Jest Gorszy Niż Samo Cierpienie... umieram na zewnątrz i od śrotka i nikt nie potrafi mi pomóc
|
|
|
I za każdym razem kiedy patrzę na Ciebie nie mogę wyjaśnić co czuję w środku.Oddać życie za Twoje spojrzenie.
|
|
|
Możesz powiedzieć mi 1000 słów. Zrozumiem 100, zapamiętam 10, ale w żadne nie uwierzę.
|
|
|
Płakała całą noc nie dawała rady , nie pomagały nawet nuty Soboty i Chady . / Julita11149
|
|
|
Czuła , że śmierć małymi krokami do niej się zbliżała .Lecz zmieniła zdanie z nim zostać zechciała .. / Julita11149
|
|
|
'Nie powiem ci dzisiaj- uśmiechnij. nie powiem - popatrz . Uśmiech ciężko dostrzec w załzawionych oczach..." - Tałi
|
|
|
Wspomnienia bolą... Zabijają.
Zabijają od środka, mimo że na zewnątrz wydajemy się normalni. Nikt nie wie, co przeżywamy wewnątrz. Nikt nie jest w stanie nam pomóc.
Bo gdy tylko zostajemy sami to wszystko do nas wraca.
|
|
|
Kiedy już zapomnisz,
ja będę pamiętać za nas oboje..
|
|
|
Ból w sercu cały czas mi o tym wszystkim przypomina.
Zamknąć oczy i już nie płakać,
nie czekać,
nie wierzyć,
nie wybaczać,
nie żyć.
|
|
|
Pewien wykładowca trzymając w ręku dwudziestodolarowy banknot, rozpoczął zajęcia od pytania:
- Czy ktoś chce ten dwudziestodolarowy banknot?
Podniósł się las rąk, lecz wykładowca dodał:
- Zanim go oddam, muszę jeszcze coś zrobić - po czym zmiął go z całej siły. - Czy ktoś nadal go chce?
Wciąż widać było podniesione ręce.
- A jeśli zrobię to? - spytał, po czym cisnął nim o ścianę, zaczął obrzucać wyzwiskami i deptać. Wreszcie podniósł zabrudzony, sponiewierany pieniądz i powtórzył pytanie. Nadal w górze było mnóstwo rąk.
- Nigdy nie zapomnijcie tego, co widzieliście - powiedział wykładowca. - Niezależnie od tego, co zrobię z tym banknotem, zawsze będzie wart dwadzieścia dolarów. W życiu często bywamy poniewierani, deptani, upokarzani i obrażani, a mimo wciąż jesteśmy tyle samo warci.
|
|
|
“Krzyczałam, prosiłam o pomoc - nie przybył nikt. Nikt nie pomógł. Wspomnienia mnie zabiły, ludzie zniszczyli.”
|
|
|
I ja żegnałam nieraz kogoś,
i powracałam już nie taka.
|
|
|
|