|
julita11149.moblo.pl
Prawda :
|
|
|
Ty myślisz, że jak napiszesz na gg to ja rzucę wszystko dla ciebie i będę tobie ulegać? Ale tak nie będzie jak napiszesz, to ja odpiszę ci: sorry, ale jestem zajęta, odezwę się później. I będziesz czekał dotąd aż zobaczysz ode mnie wiadomość z treścią: no już to co słychać? Teraz pomyśl ile ja czasu czekałam na te 5 słów?
|
|
|
Raz mi mówi , że mnie kocha , a raz nie zwraca na mnie uwagi . A ja ? Ja nie mam tyle wódki , żeby to wszystko pojąć .. ;o
|
|
|
Tak wiele ocen wystawionych zbyt pochopnie , wiele decyzji podjętych zbyt gwałtownie . ♥
|
|
|
wspomnienia ? różnie z nimi bywa. zdarza się, że budzą mnie w nocy a ja mam oczy mokre od łez. wbijają się w moje serce jak sztylet, raniąc przy tym cholernie. ale są też takie, które wywołują na mojej twarzy potężny uśmiech, i sprawiają, że pyszczek cieszy mi się jak pojebany.
|
|
|
przez Ciebie stałam się suką - zimną, bezuczuciową suką. ranię innych, bardzo mocno - szczególnie facetów. bawię się ich uczuciami, niszczę ich. nie zwracam uwagi na uczucia jakimi Oni mnie darzą - bo żaden z nich nie jest Tobą, więc żaden mnie nie interesuje. odchodzę od Nich, zostawiam ich po prostu urywajac kontakt. tak , odchodzenie - Ty mnie tego nauczyłeś
|
|
|
I jego palce tańczyły na Twoim ciele, tak, że przenikały cię dreszcze.
Czułaś się tak jakby wasze dusze spłonęły w erotyzmie sytuacji.
Przez chwilę to ty grałaś pierwszoplanową rolę
w tych wszystkich amerykańskich romansidłach.
Zapamiętałaś go całego, każdej nocy uczyłaś się go na pamięć,
robiłaś ściągi w postaci zdjęć powtykanych nawet w szafkę z bielizną.
Był wszędzie. Wypełniał twoje życie, a ty byłaś dla niego czymś w rodzaju tlenu.
|
|
|
Wyszedł z domu. Nie kłopotał sobie głowy z zamknięciem drzwi na klucz. Wszystko co miał najcenniejsze stracił kilka miesięcy temu. Kiedy trzymał ją za rękę w karetce... Kiedy sekundy niczym wieczność dłużyły się niemiłosiernie. Kiedy lekarz oznajmił mu, że ona nie żyje. Cała jego radość życia niczym balonik pofrunęła wraz z nią do nieba. Wsiadł do samochodu. I jak co wieczór przecina mokre od łez ulice. Tęskni. Każdego dnia, kiedy musi wstać rano do pracy. Każdej godziny, kiedy telefon milczy jak zaklęty, bez żadnej wiadomości od niej. Każdej minuty, kiedy brakuje żywych wspomnień jej wczorajszego uśmiechu. Każdej sekundy, kiedy jego myśli wypełnia ból po jej stracie. Tak bardzo ją kocha.
|
|
|
potrzebuję kogoś kto bez względu na wszystko, zawsze będzie obok. kto bez pytania przytuli do siebie widząc jak trzęsę się z zimna, weźmie za rękę i zrobi wszystko bym przy nim poczuła się bezpiecznie. kto każdego dnia będzie powodem uniesionych kącików mych ust. kto małym gestem będzie witał każdego poranka, nadając sens dniu. kogoś, dla kogo będę liczyła się ponad wszystko i dla kogo będę najistotniejszym szczegółem w życiu.
|
|
|
powiedz mi dziewczyno, ile razy błagałaś o przebaczenie, dobrze wiedząc że nic złego nie zrobiłaś. ile razy płakałaś w samotności wiedząc że to nie pomoże. ile razy coś w sobie zmieniałaś, tylko po to by być dla niego idealną. przecież twoją definicją miłości nie jest cierpienie, nie poświęcaj się dla kogoś kto ma Cię w dupie.
|
|
|
-Gdzie tak patrzysz?
-nigdzie
-przecież widziałam
-znów mi się wydawało,że go widzę
|
|
|
najgorzej jest wtedy, kiedy już tak bardzo się do kogoś przywiążesz, a potem ten ktoś ma Cię w dupie, nie odzywa się, nie daje znaku życia.. czujesz że coś w Tobie wygasa, ale nie wiesz, co to. tęsknisz, ale nie potrafisz nic na to poradzić. kochasz, ale to już nie ma znaczenia.
skąd ja to znam..
|
|
|
|