Prawda jest taka, że lotniska widziały więcej szczerych pocałunków niż ołtarze kościołów. A ściany szpitali słyszały więcej prawdziwych modlitw, niż ściany kościołów.
Pierwsza randka: kino. Na pożegnanie cmoknął mnie delikatnie w policzek.
Druga randka: restauracja. Na pożegnanie czule mnie pocałował.
Trzecia randka: mój dom. Przeleciał mnie. Nawet się nie pożegnał.