|
juka100.moblo.pl
..
|
|
juka100 dodał komentarz: |
2 kwietnia 2011 |
|
wszyscy są szczęśliwi, nikt nie płacze, nikt nie jest rozmazany, każdy jest idealny, wszyscy pasują, nikt nie smucia, nie zamula, nie ma problemów, uśmiechy, puste rozmowy, 'cześć-jaktam-spoko-auciebie-umnieteżok', ale przynajmniej niczego nie rozdrapujemy, tylko zgłuszamy, zapijamy, zapalamy, żeby było cicho i dusiło się w środku. wszyscy są szczęśliwi, tak.
|
|
|
chcę spać.
a potem wstać i iść spać.
|
|
|
Tak, masz rację, ja za dużo myślałam w pewnym moemncie. Sens? Jaki kurwa senes?! No bo przecież nie powiesz mi, że tutaj są jakieś wyższe cele. Głupi, biologiczny sens; rodzisz się, oddychasz, umierasz, rozkładasz się. W międzyczasie robisz jakieś bezsensowne rzeczy, które są pakowane do jednego worka z napisem 'życie'. Tylko co z tego, jeśli pewnego dnia, zwykłego dnia, niespodziewanie worek się zamknie. Chyba teraz mi nie powiesz, że to ma jakiś pieprzony sens, prawda? Po prostu rób to, co musisz, żyj, nie szukaj sensu, nie szukaj odpowiedzi, jeśli wiesz, że jej nie ma. Po prostu.
|
|
|
gdzie jestem i co dzieje się ze mną.
Nie wiem, co robię.
Nie obwiniaj mnie teraz. Nie wiem, co robię, a może wiem. Już tyle razy mnie obwiniano, nie zawsze byłam winna, czasem byłam. Czasem nie wiedziałam, czy jestem, czasem byłam dla innych, a nie byłam dla siebie. Czasem byłam dla siebie, a byłam dla innych. Czasem nie byłam w ogóle. Nie lubię być obwiniana. możesz mnie obwiniać, to już żadnej różnicy mi nie robi. Nie mów do mnie nic, nie jestem teraz.
|
|
|
jest pustka i to wcale nie dlatego, że fajek nie ma.
to nie jest takie proste .
|
|
|
zatruwała się myślami, niszcząc się od środka
|
|
juka100 dodał komentarz: |
1 kwietnia 2011 |
juka100 dodał komentarz: |
1 kwietnia 2011 |
|
|
mam dosyć iść tak gdzieś bez planów wciąż od nowa , zaczynać coś , nie kończyć - pomyśl o nas.. [ Pezet - nieważne. ]
|
|
|
|
to nie był pierwszy raz , to był ostatni raz / Eldo ♥
|
|
|
CZ1. Rano otwierasz oczy, wstajesz i zaczynasz swój dzień. Jednak przed oderwaniem głowy od poduszki zadajesz sobie pytanie "Po co?" " Nie potrafisz na to odpowiedzieć , kiedyś być może było inaczej, ale to było dawno teraz już nie pamiętasz jak odpowiedzieć na to pytanie. W ciągu dnia rozmawiasz z innymi ludźmi. Mówisz, że wszystko jest w porządku, że nigdy nie było lepiej. Mówiąc to uśmiechasz się. Bardzo dobrze wiesz, że to tylko udawanie. Stwierdzasz, że Ty ciągle udajesz kogoś kim nie jesteś w rzeczywistości. Nikt ze spotkanych przez Ciebie ludzi nie wie jak jest naprawdę. Wszystko co robisz jest oparte na uczuciu przygnębienia, smutku i samotności. Czasami chce Ci się krzyczeć.
|
|
|
|