 |
joee_s.moblo.pl
3 metros solbre el cielo
|
|
 joee_s dodał komentarz: |
21 lipca 2012 |
|
|
Czuję się tak, jakby ktoś dał mi kluczyki do swojego samochodu. Tylko że tym samochodem cholernie ciężko kierować. W każdej chwili mogę wjechać w przeszkodę... //joee_s
|
|
|
|
Nie będę przez tą głupotę cierpieć, nie przesypiać nocy czekając na niemożliwe. Codziennie zapalać światełka pieprzonej nadziei, która podobno nigdy nie umiera. Wiem, że ciężko się przed tym uchronić, pozwolić odejść swojemu ideałowi. Ale... przecież dziś już nic o Tobie nie wiem, tylko ta twarz wciąż pojawia się w mych snach i tylko ten chory świat kręci się wokół Ciebie. Chcę Cię zobaczyć, dotknąć, usłyszeć... kurde, to tak jakby czekać na niemożliwe. Może kiedyś, za tydzień, za dwa, lecz nie wiem czy to cokolwiek da. Bo to rozkwitnie i mimo wszystko skończy się jak zawsze. //joee_s
|
|
|
|
Kurwa, no nie! Tylko nie to. Nie dziś. Nie teraz. Nie w tym roku. Daj mi żyć i nie wpierdalaj się tam, gdzie cię nie chcą... głupia M.
|
|
|
|
idealnie jest nieosiągalne. przynajmniej obecnie (tak, wiem- optymizm).
|
|
|
|
Znów czerpię inspiracje z Vixena. Kurwa mać, ja nie wiem co by to było gdyby nie on i jego teksty...
|
|
|
|
I zapragnęłam więcej, dziś spełniam marzenie! Teraz będzie pięknie, już nie mogę tego spieprzyć...
|
|
|
|
mam dziwny opór by nie poddać się szczęściu...
|
|
|
|
A jeśli mi się uda, najlepiej jak najszybciej, to zobaczę w końcu tą małą szczęścia iskrę!
|
|
|
|
'i choć na chwilę być tam, gdzie chcę być. jedyna misja, by jak najwięcej przeżyć.'
|
|
|
|
Nie mam pojęcia od kiedy jestem taką popierdoloną romantyczką. Raptem polubiłam nocne przesiadywanie na balkonie z kubkiem zielonej herbatki i wspomnieniami naszych dwóch spotkań. Rozmarzona, odruchowo sprawdzam telefon- może jakaś nowa wiadomość od Ciebie?- Nie, nie tym razem. Nic nie jest takie piękne. Życie to nie bajka, życie to dramat. Film pełen jebanych zwrotów akcji, milionów komplikacji i nieprzewidzianych sytuacji. Takich jak to nasze poznanie. Tak na prawdę nic o Tobie nie wiem, ale dzisiaj prawie wszystko przypomina mi Ciebie. Kurde, chodź na Warkę. Znów wypijemy ją przy blasku księżyca i popijemy wódką z brudnego kieliszka. To takie romantyczne, chyba coś mnie bierze, może to przez ten upał, ale nie... to chyba przez Ciebie. //joee_s
|
|
|
|
Mówią, że dasz rade, choć sami by nie pobiegli...
|
|
|
|
Dodaj komentarz