|
joa.ska.moblo.pl
bujamy się z konkretnymi wariatami. jak im utniesz palce skręcą lolka nogami jak utniesz też nogi to Ci wyjebią z bani a jak utniesz banie chociaż umrą z jajami.
|
|
|
bujamy się z konkretnymi wariatami. jak im utniesz palce skręcą lolka nogami, jak utniesz też nogi to Ci wyjebią z bani, a jak utniesz banie chociaż umrą z jajami.
|
|
|
czasem trzeba usiąść obok i czyjąś dłoń zamknąć w swojej dłoni. wtedy nawet łzy będą smakować jak szczęście.
|
|
|
nie wywyższaj się, kurwa, jak masz wzrost metr trzydzieści. no i może to lepiej, Twoje ziomki to chwalą - nie muszą stać na palcach, gdy Ci lachę podają.
|
|
|
jesteś jedną z tych cip, która zjeżdża na harem, zanim kurwo się sprujesz opierdol pałę starej. od moich ziomków wara, wiedz że to ryzykanci, my i wy, niczym katolicy i protestanci.
|
|
|
odłóż na wszelki wypadek to sumienie niewygodne, ja mam kurwa swoje życie, moje życie to mój problem, a tak w ogóle mam sie dobrze, jeszcze o tym usłyszysz. na marginesie kolo, wbijam chuj w Twoje opisy.
|
|
|
dziwko wyjęcz co Cię boli, a z resztą nie chcę słuchać, z całą sceną idź się ruchać, a później sie naniuchaj.
|
|
|
niosę prawdę, nikt z nas się nie zeszmaci. przechylam setę z Chadą, braci się nie traci.
|
|
|
rap w biało czerwonych barwach, u nas ziomek w tych linijkach sama pawda, tylko prawda.
|
|
|
czuje to tak mocno jak jeszcze nigdy dotąd, kiedy siedzę tutaj z fajkiem, z ciężkim kacem, późną nocą.
|
|
|
i nie panosz sie już przy mnie, jeśli dawno mnie skreśliłeś. co mi teraz kurwa wmówisz, nagle jesteś mi coś winien?
|
|
|
niesiemy prawdę jakakolwiek by nie była, ale spoko będę krył Cię, jeśli mówisz że masz przypał. nie mam już sentymentów, to nie jest korzystne, jak wyczują Twoją słabość, to Ci wjadą na tą psychę.
|
|
|
plujemy razem w ryj kurewstwu tego świata, kurwoodporna szyba nas od niego wciąż odgradza, z dala od ludzi, przy których trzeba wciąż udawać.
|
|
|
|