 |
jeszczezamnazatesknisz.moblo.pl
ostatnio się jakoś dziwnie zmieniłaś .. yy nie rozumiem .. jak zmieniłam niby ? no na GG dziwnie piszesz bez minek sms tak samo . nie patrzysz już tak na mnie
|
|
 |
|
- ostatnio się jakoś dziwnie zmieniłaś .. - yy , nie rozumiem .. jak zmieniłam niby ? - no na GG dziwnie piszesz bez minek , sms tak samo . nie patrzysz już tak na mnie na przerwach , nie uśmiechasz się . zła jesteś na mnie ? - hmm , nie . nie jestem zła na Ciebie .. może po prostu wszystko mi przeszło .. - a co Ci miało przejść ? - tego Ci nie powiem , powinieneś sam to wiedzieć... /facebook
|
|
|
|
zawieszona w wiecznym świecie marzeń, pesymistycznym podejściem do miłości i pragnieniem niebezpieczeństwa w ramionach świetnego faceta. [j]
|
|
|
|
pomiędzy niemożliwością a rzeczywistością, realizmem a idealizacją, optymizmem a pesymizmem, uprzejmością a chamstwem, niebezpieczeństwem a bezpieczeństwem, kłamstwem a szczerością, tajemniczością a otwartością, pragnieniem a miłością, zabawą a powagą. gdzieś tam będzie mój ideał. [j]
|
|
|
|
mój chłopak musi być wysoki, niebieskooki, nosić znoszoną skórzaną kurtkę, sprane dżinsy, musi być narwany, spontaniczny, niebezpieczny,zabawny i z tym tajemniczym błyskiem w oczach. Na dodatek musi jeździć motorem, uwielbiać szybkie samochody i rocka, grać na gitarze albo perkusji. Musi mieć fioła na moim punkcie, pragnąć mnie. To takie dodatkowe wymagania, żeby utrudnić sobie życie. [j]
|
|
|
|
nie jesteśmy już razem, ale pomimo tego nic się nie zmieniło, prócz sieci i najbliższych przyjaciół nikt inny do mnie nie pisze.
|
|
|
|
niewyobrażalne jak wszystko mnie teraz w tobie denerwuje. denerwuje mnie ta cholerna słabość którą okazujesz, te złe samopoczucie, smutek który cię dotknął. denerwuje mnie, że pokazujesz jak słaby jesteś, że nie potrafisz zachować się jak facet, a wręcz przeciwnie, nie umiesz znieść tego że już nie jesteśmy razem, naucz się być kimś, nie okazuj mi swoich uczuć, wolałabym, żebyś był zimnym draniem aniżeli takim cholernym słabeuszem...
|
|
|
|
mam kruche serce, wynika to z niedoboru witaminy "ON". [s]
|
|
|
|
jeśli naprawdę mnie kochasz, to nie będziesz mnie zatrzymywał, tylko pozwolisz mi odejść i być szczęśliwą z kimś innym, w końcu osoba która kocha chce szczęścia tej drugiej, prawda?
|
|
|
|
nie zmieniaj się, tak nie można, nikomu to nie wychodzi na dobre. zamiast próbować się zmienić na chłopaka, którego potrzebuję, zostań takim jakim jesteś i pozwól mi odejść, znaleźć kogoś z kim naprawdę będę szczęśliwa.
|
|
|
|
nie chcę bezpieczeństwa, przewidywalności, chcę czegoś innego, chcę narwanego chłopaka, który wciągnie mnie w kłopoty, ale który będzie mnie rozumiał jak nikt, z którym będę mogła rozmawiać godzinami, ale z którym będę się świetnie bawić, który zawsze będzie miał jakiś pomysł, który będzie nieprzewidywalny, niebezpieczny. chcę chłopaka, który zamiast mówić mi sto razy `przepraszam, kocham cię` to będzie się ze mną kłócił, ale odwracał wtedy do mnie plecami, żeby nie patrzeć jak cierpię kiedy mnie rani, a potem gdy nie będę chciała go słuchać to przyciągnie mnie do siebie i namiętnie pocałuje, i wszystko obędzie jasne, logiczne. chłopaka który będzie potrafił sprawić, ze zapomnę o całym świecie, że przestaną mnie obchodzić jakiekolwiek granice, będziemy tylko my.
|
|
|
|
nic nie poradzę na to, nie jesteś facetem dla mnie, chcę czegoś innego, nie potrzebuję takiej cholernej czułości, tego że jak codziennie szłam do szkoły to wiedziałam co mnie czeka, buziak na powitanie, wspólne przerwy a gdy chciałam gdzieś iść to o mało się nie zesrałeś z tęsknoty za mną, potem pożegnanie, zero nieprzewidywalności, na dodatek jesteś taki grzeczny, że aż nie dobrze się robi, jesteś wręcz aż przesłodzony, jak chłopiec z bajki, ja tego nie potrzebuję. potrzebuję faceta, twardego, silnego, takiego że będę wiedziała że on mnie potrzebuje, pragnie. tego w którego oczach będę widziała ten tajemniczy, niebezpieczny błysk w oczach na mój widok, szalone pomysły, chłopak z którym nigdy nie będę się nudziła, z którym związek nie będzie przewidywalny, że nie będę wiedziała co mnie czeka jutro, w następnej chwili, minucie, sekundzie, przy którym będę się czułą bezpiecznie ale i niepewnie, który nie będzie bał się mnie pocałować zrobić cokolwiek, będzie po prostu żył dla mnie.
|
|
|
|
nie wiem, nie rozumiem sama, dlaczego jest tak, że gdy ktokolwiek coś o tobie wspomina to robi mi się nie przyjemnie, już nie mam ochoty o tobie rozmawiać, myśleć, niestety kochanie wybacz, jesteś dla mnie zagrzeczny, za dobry, za czuły, za słodki, nie jesteś facetem dla mnie, niestety.
|
|
|
|
Dodaj komentarz