|
jestes_moim_nalogiem.moblo.pl
Szliśmy wąskimi alejkami wtuleni w siebie ktoś obcy mógłby pomyśleć że jesteśmy parą. W sumie to poprosiłem Cię o spotkanie żeby Ci coś powiedzieć. rzucił odpalaj
|
|
|
Szliśmy wąskimi alejkami wtuleni w siebie , ktoś obcy mógłby pomyśleć że jesteśmy parą. - W sumie to poprosiłem Cię o spotkanie żeby Ci coś powiedzieć. - rzucił odpalając papierosa. - Co takiego? - zapytałam wyciągając mu z ręki szluga i rzucając go pod nogi. - Co takiego? -Że ciągle o Tobie myślę, chciałbym mieć Cię ciągle przy sobie, uwielbiam z Tobą rozmawiać, uwielbiam Twój uśmiech, uwielbiam widzieć Cię szczęśliwą, kocham Cię po prostu. - syknął. Milczałam, chciałam powiedzieć że czuję do niego dokładnie to samo ale nie dałam rady, podeszłam tylko bliżej niego, stanęłam delikatnie na palcach i lekko musnęłam jego wargi. - Też Cię kocham. - wyszeptałam i wtedy pierwszy raz od dwóch dni zobaczyłam uśmiech na Jego twarzy.
|
|
|
W życiu chodzi o to ,aby żyć tym co jest teraz, a nie zamartwiać się tym co było kiedyś.
|
|
|
W życiu chodzi o to ,aby żyć tym co jest teraz, a nie zamartwiać się tym co było kiedyś.
|
|
|
Lubię być pod wpływem alkoholu. Mogę robić wszystko co mi się żywnie podoba, mogę szaleć i odpierdalać w najlepsze, mogę nawet powiedzieć Ci, że Cię kocham, ale Ty przecież i tak nigdy w to nie uwierzysz, bo jestem pijana.
|
|
|
Jest mnóstwo ludzi na świecie, którzy powiedza Ci, że nie możesz, a Ty musisz po prostu odwrócić się i powiedzieć " to patrz "
Kocham się śmiać, lecz bardzo często płaczę.Wciąż uciekam od przeszłości, ale czasami pragnę cofnąć czas.Nie wierzę w cuda, ale gdy spada gwiazda-myślę życzenie.Może i jestem pełna sprzeczności, ale przynajmniej nie udaję kogoś kim nigdy nie będę.
|
|
|
Kiedy mówię ,,Jest dobrze.'', na myśli mam ,,Jest chujowo, przytul mnie, bo zaraz się rozpłaczę...''
Uśmiech to magia. Powstaje z niczego, a potrafi zdziałać cuda...
|
|
|
Jesteśmy tacy , jakimi nauczyło nas być życie
|
|
|
I wziął mnie za rękę niczym małe dziecko i gdyby nigdy nic o 3 nad ranem zaprowadził w miejsce, które kocham.
Wolę udawać szczęśliwą niż tłumaczyć się każdemu co mi jest
|
|
|
Pamiętasz pierwsze melanże ? Wychodzenie w nocy oknem albo tłumaczenie rodzicom , że idzie się na noc do przyjaciół tylko dlatego żeby się nie dowiedzieli o imprezach . Pierwsze zaciąganie się szlugiem i kaszlanie przez trzy minuty . Pierwszy zgon i powrót do domu , zdenerwowani rodzice i potworny kac morderca na drugi dzień . Pierwsza wciągnięta kreska , pierwsza ustawka , kiedy chodziło się ze śliwami pod okiem i tłumaczenie się w domu , pierwsze wagary , malowanie ścian na mieście po nocach , pierwsza wizyta na komisariacie , chodzenie po parku z piwem w ręce i śpiewanie wulgarnych piosenek . Tłumaczenie się przed psami , wracanie do domu nad ranem . A co najważniejsze , w każdej akcji towarzyszą Ci oni . Przyjaciele , których traktujesz jak rodzinę
|
|
|
"Ile dałabym by zapomnieć cię, wszystkie chwile te, które są na 'nie' bo chcę, nie myśleć o tym już, zdmuchnąć wszystkie wspomnienia niczym zaległy kurz..."
|
|
|
Czy to nie ironia losu? Ignorujemy tych, którzy nas uwielbiają. Uwielbiamy tych, którzy nas ignorują. Kochamy tych, którzy nas ranią i ranimy tych, którzy nas kochają .
|
|
|
Chciałabym, abyś kiedyś, bez względu na wszystko co zrobię lub powiem, przytulił mnie, nie mówił jaka jestem, nie krytykował, nie krzyczał, żebyś chociaż raz uświadomił sobie że ja jestem Ci potrzebna.
|
|
|
|