|
jestes_moim_nalogiem.moblo.pl
drugiego człowieka kocha się takim jaki jest albo nie kocha się wcale.
|
|
|
drugiego człowieka kocha się takim jaki jest, albo nie kocha się wcale.
|
|
|
Jeśli do tej pory nie zadałeś sobie pytania, o co chodzi, to teraz najwyższy czas je sobie zadać.
|
|
|
najgorzej jest widzieć pustkę w oczach,w których kiedyś widziało się cały świat.
|
|
|
Gdy spojrzenia się spotkały, mocniej zabiło serce.
|
|
|
`z lufką w ręku przeszłam odważnie obok niego .. wiedziałam, że tak bardzo nienawidził kiedy paliłam !
|
|
|
To smutne, że nie widzisz już w moich oczach siebie .. To przykre, Ty wiesz swoje a ja dalej nic nie wiem ! Mam to, czego nie ma żaden inny człowiek, jestem pewna .. Mam coś czego nie mam i mieć nie mogę, mam Ciebie !
|
|
|
diamentowa dusza pośród tanich suk
|
|
|
Ona kiedy go zobaczyła wiedziała, że to ten jedyny , w końcu nadeszła ta chwila ! odzyskała wiarę w to, że odzyska szczęście , a serce swe była gotowa oddać w jego ręce !
|
|
|
Mam od niego odejść? Wytłumacz mi, jak można odejść od osoby, która nadaje sens wszystkiemu dookoła. Od osoby, która jest Twoim powodem do uśmiechu, dla której żyjesz, oddychasz, jesz, pijesz, wstajesz rano z łóżka, dla której jesteś w stanie poświęcić wszystko. Jak można odejść od kogoś, z kim przeszło się przez prawdziwe piekło na Ziemi trzymając się ciągle za ręce... Nie da się odejść.
|
|
|
Papierosy tej nocy bardzo mi smakowały sama nie wiem dlaczego. Może to była wina przepełniającego mnie żalu i tęsknoty? A może po prostu papierosy zawsze smakują lepiej w połączeniu ze łzami.
|
|
|
Zapomniałam już o Nim . Zapomniałam o Jego wyśmienicie miękkich wargach i dołeczkach , które pojawiały się zawsze gdy się uśmiechał . Zapomniałam o Jego rękach , które błądziły po moich plecach zawsze podczas namiętnych pocałunków . Zapomniałam o słowach jakie do mnie mówił zapewniając , że jestem najważniejsza na świecie . Zapomniałam o Jego wiecznie rozwichrzonej na wszystkie strony fryzurze . Zapomniałam o Jego oczach , które przenikały mnie na wylot . Zapomniałam o Jego zapachu , który nie dawno unosił się w moim całym pokoju . Zapomniałam , a przynajmniej chciałabym zapomnieć .
|
|
|
Nie zadam sobie pytania 'co ja w Tobie widziałam?' bo doskonale wiem... te Twoje piękne, błękitne, błyszczące na mój widok oczy, w które mogłam patrzeć całymi godzinami, ten Twój cudny uśmiech, którym mnie witałeś, ta Twoja silna a zarazem delikatna dłoń, która dodawała mi pewności, te cudowne usta kojące każdy ból, których mogłam smakować na 'dzień dobry' i na 'do widzenia'... Więc pozostaje pytanie 'co ty widziałeś we mnie ?' Jaka by to nie była odpowiedz to nasuwa się drugie pytanie 'czemu się to skończyło?'
|
|
|
|