|
jestemwerter.moblo.pl
10. źle się bardzo zaczął ten dzień .. a teraz nadzieja łudzenie się że będzie dobrze ja jakiś głupi już jestem sam nie wiem co robić .. czekamy do soboty spotkania
|
|
|
10. źle się bardzo zaczął ten dzień .. a teraz nadzieja łudzenie się że będzie dobrze ja jakiś głupi już jestem sam nie wiem co robić .. czekamy do soboty spotkania
|
|
|
9.
"....chciałbym wskazówki cofnąć i zmienić to oddał bym wszystko za to by czasami cofnac czas naprawić błędy które popełniłem nie raz ... Cofnac czas by wzmocnić nas i przeżyć to jeszcze raz ...."
|
|
|
8. wieczór pisze tu brednie jakieś , nikt tego nie czyta i tak .jakoś po pisaniu czuje się inaczej że mogłem wyrzucić coś z siebie .. mam strasznego dola gdyby nie ta burza i deszcz wyszedł bym przed siebie , nie wiem co robić teoretycznie straciłem ją już praktycznie czekam do spotkania ..zatrzymać jej już nie mogę chodź bym chciał decyzja należy do niej łatwo nie będzie mi ://
|
|
|
8. miałem przeczucie jakieś .. w końcu dostałem w nos należało mi się .. napierdziela ale co zrobić , tęsknię za nią bardzo :( ja ją kocham .. jesteś dla mnie wszystkimi
|
|
|
7. poranek jak kazdy inny tyle ze ten jest wyjatkowo dziwny ... Chociaż jak syreny
budzą mnie o tobie sny
Jedno wiem na pewno
nie chciałbym bez Ciebie żyć
|
|
|
6. nadchodzi apokalipsa w moim sercu chyba czas sie pozegnac , ale serce jeszcze powstrzymuje
|
|
|
6. nadchodzi apokalipsa w moim sercu chyba czas sie pozegnac , ale serce jeszcze powstrzymuje
|
|
|
day 5 . dziwny stan nie wiem co czuje obojetnosc do zycia ? odliczam dni do momentu kiedy bede mogl spojrzec jej gleboko w oczy i pocalowac ja w czolo by poczula cieplo i ma obecnosc ...
|
|
|
dzien 4 . koncze go ze zlym humorem , zyebalem nie tak mialo byc , wyrzuty sumienia :(
|
|
|
mija 3 dzien , praca nie nalezy do łatwych ale cóż 60/80 m dzis wysokosci .. szczerze to nie uslyszalem od ciebie pytania nawet jak sie czuje czu trudno jak sie mi pracuje itd ...
|
|
|
Godzina 4 rano . Dzwoni telefon . Dziewczyna
zaspanymi ruchami naciska zielony przycisk . -
Halo . ? - pyta nawet nie szeptem . - Spałaś . ?-
spytał. - To najgłupsze pytanie jakie mogłeś mi
teraz zadać . - odburknęła uśmiechając się do
siebie. - Spotkamy się tam gdzie zawsze . ?-
Teraz . ? - aż zerwało ją na równe nogi.- Tak , to
za 30min caman . - powiedział i rozłączył się.
Ubrała się i zarzucając torbę na rmię wszyła nie
budząc nikogo w domu. - Coś sie stało . ? -
zapytała od razu na wejściu . -Po prostu chciałem
zobaczyć czy nawet tak wcześnie wstaniesz dla
mnie . - zrobiła krzywą minę i usiadła obok niego.
- Jestem . - powiedziała a on delikatnie ją
pocałował. Otworzyła szeroko oczy . - Tak ,
musiałem się upewnić czy to jest ' ta ' miłość . -
ona tylko delikatnie uniosła kąciki ust i zaczęła go
całować .
|
|
|
kiedys wejdziesz tu przypakiem , ale bedzie juz po wszystkim , albo plakac bedziesz albo cieszyc sie z wolosci ...
|
|
|
|