Napisałam list zaadresowany czeka na wysłanie, ale chyba go nie wyśle zastanawiam się czy nie napisałam go dla siebie teraz leży w pamiętniku, zaznaczając koniec niechcianego, okrutnego i bardzo,złego etapu.
Chyba nie jestem jeszcze gotowa na przekazanie komuś cząstki siebie,
Dlaczego w najtrudniejszych dla mnie momentach tego roku,
wolałam zostać sama i żyć ze świadomością, że o swoich problemach wiem tylko ja? [jestemjakajestemxd]
|