|
jegozieloneoczy.moblo.pl
chciała być przy nim zawsze on miał w niej wsparcie zawsze a ona w nim? no nie nazwałabym tego wsparciem..
|
|
|
chciała być przy nim zawsze, on miał w niej wsparcie zawsze, a ona w nim? no nie nazwałabym tego wsparciem..
|
|
|
ona już nie miała siły, nie mogła wytrzymać tego olewania z jego strony, po prostu potrzebowała żeby ją przytulił, nie ważne jak ją skrzywdził, potrzebowała go.
|
|
|
jedną wiadomością potrafił namalować na jej twarzy uśmiech w sekundę, a brak wiadomości rysował na jej twarzy smutek przez całe wieczory.
|
|
|
dla innych to było banalne, ale dla niej to było cos ważnego, głupie trzymanie za rękę, ale cholernie ważne.
|
|
|
tęsknota przeszywała ją całą, nie umiała juz bez niego funkcjonować.
|
|
|
jedyne czego potrzebowała to jego, potrzebowała żeby ją wziął za rękę, przytulił, pocałował nic wielkiego..
|
|
|
przyjaciele pomogli jej przetrwać ten trudny okres, pierwsze ich tak długie rozstanie, bez nich naparwdę nie dała by rady.
|
|
|
przez ostatnie dni była nieznośna, tylko rodzice i przyjaciele mogli z nią wytrzymać, jeśli się wgl dało. Tęskniła za nim i czas wlekł jej się strasznie, a przez to była kapryśna i nie dało się z nią wytrzymać, i to przez to, że on się nie odezwał i był cholernie daleko.
|
|
|
brak jego widoku, bliskości, zapachu, po prostu brak JEGO był dla niej czymś czego juz nie wytrzymywała, najchętniej przespałaby czas, kiedy on był daleko i obudziła się w dniu jego powrotu.
|
|
|
z każdym dniem bardziej tęskniła, czym było bliżej powrotu tym ona bardziej tęskniła i wyczekiwała ich spotkania.
|
|
|
siedziała w pokoju na łóżku słuchając Piha i czekając aż odezwie sie do niej, nie chciała pisać pierwsza, nie chciała sie narzucać.
|
|
|
ona uwielbiała spędzać z nim każdą wolną chwile, uwielbiała być przy nim, w ciszy siedzieć w tulona w jego ramiona, w których czuła sie tak bezpiecznie jak nigdy wcześniej, po prostu chciała go miec tylko dla siebie.
|
|
|
|