|
Jedną taką dziewczynę nazywam "jedna wielka pokazówka". Tak, nie lubię jej. Nie rozumiem takich lasek, zwracających na siebie uwagę głupotą. Jakieś wielkie "ohy, ahy, jeeeeeju jakie to słodkie". Rzygam tęczą kurwa! Mam ochotę takiej pustej lalce strzelić przez łeb i kazać się otrząsnąć.
No to by było na tyle.
|
|
|
Nawet jeśli milczę, gdy trzeba krzyczeć, Nawet kiedy krzyczę, gdy powinienem milczeć, sumienie da mi znać, popiół mam zawsze przy sobie i nie musisz mi pomagać, sam wysypię go na głowę. Eldo
Nie musisz udawać mojego przyjaciela bo i tak nie potrafisz. Nic tym nie zyskasz. NIC. Zabierz swoje zabawki i idź wkurwiać gdzieś indziej.
|
|
|
"Kocham ten stan
Cudowne sam na sam
Kawa i ja
Papierosy, kawa, ja
Nie ma kumpli nie ma nieprzyjaciół
Nie licząc dwudziestu w paczce papierosów
Kocham ten stan
Papierosy, kawa, ja..."
Hey - cisza, ja i czas
|
|
|
Prawdziwy przyjaciel nie będzie Ci mówił "będzie dobrze, nie płacz"
Wysłucha, przytuli, będzie z Tobą.
|
|
|
"I dla ścisłości, a wszyscy my jesteśmy ludzie prości
Więc czemu patrzysz na mnie zły, pełen zazdrości szczerzysz swoje kły
A jesteś taki sam, jak ja jestem taki sam jak Ty."
|
|
|
Nie pal, nie pij, nie żyj.
|
|
|
Sprawa z góry przegrana. Wiemy że nie ma na co liczyć, a i tak czekamy na coś, co nigdy się nie stanie. Ta jebana nadzieja, matka głupich. Cóż, chyba nigdy nie zmądrzeje. Zapal sobie i łudź się dalej.
|
|
|
Wybaczyć, dać drugą szansę, czy może jednak olać, żyć dalej?. Ciężka sprawa. Rzadko wybaczam. Jeśli już to pamiętam tą krzywdę i wiem czego mogę się spodziewać. Nie zawsze wtedy można na mnie liczyć. Znam takie osoby które wybaczają cały czas. Cokolwiek by to nie było, jeżeli kochają, nie chcą zostać same, wybaczają, puszczają w niepamięć a za jakiś czas znowu muszą przechodzić przez to samo. Nie kupuje tego. Nie wszystko da się przełknąć, zapomnieć. Wolałabym zostać kompletnie sama niż być oszukiwana, ośmieszana... Na szczęście są tacy na których można liczyć, kocham ich!
|
|
|
Tak jebana obłuda. Zakłamanie, plucie prosto w twarz, egoizm, chamstwo, cwaniakowanie, i to bezsensowne obgadywanie. To są nasze plagi których się nie pozbędziemy. To się będzie lęgło jak najgorsze robactwo. Na to nie ma żadnego sposobu. Nie wybijesz, nie strujesz. Bądź tym wyjątkowym. Szczerym, pomocnym, dobrym sobą. Przestałam wierzyć w ludzkość więc pokaż mi że istnieją jeszcze ludzie piękni. Ci dla których nie liczą się wartości materialne a te moralne.
|
|
|
Tak wiem. Ciężko Ci. Rozumiem. Złamanego serca nie posklejasz. Musi się samo zagoić. Ja się nim zaopiekuję.
|
|
|
G: "Fajna jesteś jaaaa
dlaczego się wcześniej nie spotkaliśmy?
W sumie stracony czas można nadrobić."
A: "Fajny jesteś jaaaa
Nie mam nic przeciwko."
|
|
|
|