|
Tu nie chodzi o to, żeby o względy zabiegać
|
|
|
Nic nie widzę, bo może widzieć nie chce.
|
|
|
Najpierw odstaw red bulla, którego pijesz z rana. Papierosa, po którego sięgasz też nie zapalaj. Odpuść kawę, alkohol, nie skręcaj jonitów. Wszystko jest dla ludzi, ale zacznij od początku
|
|
|
Pozmieniało się dookoła, nie wiem czy to świat zwariował czy to ja łapie lekką schizofrenie i dziwnego doła
|
|
|
Ty nie oceniaj mnie, według siebie
|
|
|
Zamykasz oczy, wszystko sobie przypominasz
|
|
|
Wiesz co ich dusi? Szczególna astma, zbyt dużo prawdy, zbyt mało kłamstwa
|
|
|
Czy te oczy mogą kłamać? Jej oczy nie kłamią! Zabiłaby za mnie, zamordowałbym za nią
|
|
|
Nie módl się za mnie, módl się za moich wrogów
|
|
|
Ja mam swój zamknięty świat z własnym Olimpem, Ty masz zakłamaną twarz w stylu – z deszczu pod rynnę.
|
|
|
Nadal krzywdzę ludzi, gdy ludzie mnie krzywdzą.
|
|
|
Napij się, napierdol i odpłyń razem ze mną
|
|
|
|