|
jadzkaa00.moblo.pl
Odpoczynek był jej potrzebny..Włączyła gadu i przejrzała wiadomości..Zaniedbała ostatnio znajomych i chciała to teraz nadrobić.Był dostępny..Zdziwił ją opis który miał n
|
|
|
Odpoczynek był jej potrzebny..Włączyła gadu i przejrzała wiadomości..Zaniedbała ostatnio znajomych i chciała to teraz nadrobić.Był dostępny..Zdziwił ją opis,który miał na gadu: Jesteś najlepszym darem,którego dał mi Bóg..Zastanawiała się co to może znaczyć. Poczuła dziwny spokój w duszy,tak jakby wiedziała,że to o niej..Ale nie możliwe..Chciała napisać,ale zabrakło odwagi..Miała nadzieję,że się jeszcze spotkają...
|
|
|
Rozmawiali..Nagle jego usta przerwały wszystko.Pieścił jej całe ciało.Usiadła na jego kolana.W samochodzie panowała gorąca atmosfera,ich ciała płonęły.Powoli w rytm muzyki ściągali z siebie ubrania.Nie spieszyli się.Odkrywali swoją nagość,nie czując przy tym żadnego skrępowania.Dłońmi odkrywał każdy zakątek ciała.Rozpalił ją do czerwoności.Obojgu wystarczała chwila i gotowi byli na więcej.Położył ją na siedzeniu.Z głośników leciała muzyka..Czuła,że toną,toną w grzechu zakazanej miłości.całując jej usta,popatrzył się i uśmiechnął.Powoli rozchylił uda i wchodził w nią delikatnie,obserwując jej reakcje.Widział leciutki grymas na jej twarzy,ale także rozkosz.Ich ciała płonęły żarem namiętności.Na moment złączyli się w jedno ,nie wychodząc ze środka położył się na nią,całując jej usta.Jęczeli z rozkoszy.Po miłosnych igraszkach zasnęli oboje wtuleni w swoje ramiona..
|
|
|
Wyciągnęła z plecaka wódke i wspominając chwile spędzone z nim upijała się..Wzięła w garść opakowanie tabletek nasennych i połykając po kilka popijała alkoholem..Robiła się coraz bardziej senna i jeszcze wyjęła z plecaka żyletke.Rozpakowała ją i przyłożyła do ręki.Trzęsąc się przydusiła ją mocno i pociągnęła wzdłuż.,po czym mdlejąc osunęła się na ziemie.Nie było już odwrotu..Po woli odchodziła w strone światła...Jednak Bóg nadal walczył o jej życie..Dochodziła Późna godzina,była nieprzytomna,ale jeszcze oddychała.Oddech był coraz słabszy i z każdą minutą ustawał..Już nic nie czuła,czekała na przejście w krainę umarłych....
|
|
|
pomyśl czy warto zjawiać się w czyimś życiu tylko po to, by później z niego odejść.
|
|
|
i chwile, gdy zapominasz o oddychaniu z Jego powodu.
|
|
|
I rozpierdalam cię na starcie, więc kurwa bujaj się.
|
|
|
najgorzej jest tęsknić za kimś kogo widujesz codziennie
|
|
|
-ŚCISZ TOOOOO! - mamo, ale to Grubson. -aaa, to weź głośniej.
|
|
|
mimo, iż to przereklamowane- bardzo lubię zakończenia z happy endem. te w książkach, i te w filmach. dają one tę nadzieję, że jednak każdemu z nas w życiu, w domu, w szkole, w związku należy się paręnaście kilogramów szczęścia.
|
|
|
Żeby zmyć tą warstwę tapety, musiałabyś szorować twarz przez pół dnia gąbką drucianą.
|
|
|
Męczy mnie pytanie "Co byś zrobiła gdyby on..." To się po prostu nie wydarzy. Nie ważne jak bardzo bym chciała - to już przeszłość, koniec, seans zakończony. On nie wróci, nie przeprosi, nie powie, że już 'na zawsze'.
|
|
|
Pamiętasz tego demota - Uwielbiam ten stan. Kiedy mówię"głupek", a myślę "Boże jak ja go kocham" - i to, jak byłam Twoim głupkiem ?
|
|
|
|