|
jadvi.moblo.pl
nie chcę Cię więcej widzieć zrozumiałeś ?! bierz to co ci najbardziej potrzebne i wypieprzaj z mojego życia ! . krzyczała dławiąc się łzami i rzucając mu małą wali
|
|
|
jadvi dodano: 17 maja 2011 |
|
- nie chcę Cię więcej widzieć , zrozumiałeś ?! bierz to co ci najbardziej potrzebne i wypieprzaj z mojego życia ! . - krzyczała dławiąc się łzami i rzucając mu małą walizkę pod nogi . on stał słuchając obelg z jej strony , zerknął na walizkę i ze spokojem powiedział - nie chcę żadnych ubrań , naszych zdjęć ani niczego innego . musisz zrobić wszystko , żeby zmieścić się do tej walizki , bo zabieram Cię ze sobą . ty jesteś mi najbardziej potrzebna do życia
|
|
|
jadvi dodano: 17 maja 2011 |
|
Siedziała na podłodze na środku pokoju. Wokół niej leżały podarte fotografie. z jej oczu płynęły łzy. Nagle drzwi do pokoju otworzyły się, a w nich stanął on - powód jej płaczu. Spojrzała na niego. jego oczy wbiły się w punkt lekko nad jej głową. - Dlaczego? - Wyszeptała - dlaczego to zrobiłeś? Dlaczego mnie zdradziłeś? - jej szept przerodził się w krzyk - nienawidzę cię sukinsynie, nienawidzę! - Zalana łzami, prawie nie mogła oddychać. - Kochanie, naprawdę nie mogę z tobą być. - Odrzekł z ironicznym uśmiechem. Zbliżył się do niej i ją pocałował. - Spierdalaj! Nie chce cię widzieć - krzyknęła. On zaczął się śmiać i zostawiając jej żyletki na biurku, powiedział - tylko nie zrób sobie krzywdy, kochanie. - i wyszedł.
|
|
|
jadvi dodano: 17 maja 2011 |
|
nie masz zielonego pojęcia ilu chłopakom dałam kosza z Twojego powodu, a to wszystko przez tą cholerną słabość do Ciebie i głupią nadzieję że coś z tego będzie.
|
|
|
jadvi dodano: 17 maja 2011 |
|
jesteś dla mnie jak narkotyk , moja własna odmiana heroiny
|
|
|
jadvi dodano: 17 maja 2011 |
|
Szykowałam się do wyjścia z Tobą . po 5 minutach napisałeś do mnie, ' Za 30 minut kochanie będę u ciebie' więc zaczęłam się szybko szykować po chwili doszedł sms' Ups nie tutaj ' w ciągu chwili napisałeś ' żartowałem ' zrobiłam wielkie oczy, ale wyszykowałam się do końca i wyszłam .. Szłam przez miasto .. nie przyjechałeś .. zobaczyłam naszych znajomych stali w kupce więc dołączyłam do nich .. czekali na ciebie . Wszyscy się mnie pytali ' a ty nie z Mackiem ' - odparłam, że nie oni zaś - przecież mówił, ze przyjedzie ze swoją niunią . - zaśmiałam się .. Po 15 minutach przyszedłeś schowałam się za Daniela .. Byłeś z jakąś blond solarą nie widziałeś mnie .Solarka przedstawiała się każdemu' Hej Klara jestem ' pewnym momencie podeszła do mnie..zacisnęłam pięść i walnęłam jej z całej siły w nos..zrobiłeś wielkie oczy podbiegłeś do mnie i mnie przytuliłeś-byłam zadowolona, że przytuliłeś mnie a nie ją ale odepchnęłam Cię i pobiegłam do domu ze słowami w ustach ' nienawidzę Cię'.
|
|
|
jadvi dodano: 17 maja 2011 |
|
byli w trójkę. Ona tylko czekała aż będzie miała okazję się do niego przytulic. Okazji raczej nie było... Dochodziła 22. Mieli ją odprowadzic pod dom... Już odchodził, ale ona napisała mu sms'a. "Przytulisz mnie?". Wrócił się i patrząc jej w oczy przytulił ją czule. Od razu zrobiło się jej gorąco. Dla takich dni żyła
|
|
|
jadvi dodano: 17 maja 2011 |
|
Objął mnie chociaż nic nie było w porządku,poczułam się lepiej. Przytuliłam twarz do jego klatki piersiowej nie ruszałam się. Potem poczułam, że lekko drży.
|
|
|
jadvi dodano: 15 maja 2011 |
|
pisze z moją przyjaciółką , flirtuje ze wszystkimi w około. Kiedyś zranił mnie - nie mogłam się pozbierać. Ale nikt nie całuje tak jak on , nikt nie wywoływał u mnie takich emocji . Choć kiedy jesteśmy w grupce nie rozmawiamy , ale tylko z moich żartów śmieje się szczerze , tylko na mnie ukradkiem patrzy kiedy się śmieje , wiem że kiedy zostałabym z nim sam na sam na pewno by do czegoś doszło , bo wiem że on chce tylko mnie , po porstu widzi jak ja się go brzydzę - przynajmniej udaje.
|
|
|
jadvi dodano: 15 maja 2011 |
|
Czułam się skrępowana kiedy twój wzrok był wbity w moją postać. Te dreszcze które przeze mnie przechodziły są nie do zapomnienia . Pamiętam smak tamtej kawy która razem piliśmy i pamiętam zapach twoich perfum. Pamiętam ogień w twoich oczach kiedy mnie dotykałeś i twój ciężki oddech. Pamiętam jak wyglądałeś kiedy po raz pierwszy się spotkaliśmy , pamiętam także twoje pierwsze nieśmiałe znaki , pamiętam ... i obiecuję że nie zapomnę .
|
|
|
jadvi dodano: 15 maja 2011 |
|
minął miesiąc od chwili jej śmierci, a on dzień w dzień siedział na ich wspólnym łóżku i zachodził się łzami, oglądał wspólne zdjęcia i nie mógł sobie wybaczyć, że nic z tym nie zrobił. patrzył w lustro i krzyczał w niebo głosy: dlaczego ?! kurwa mać , dlaczego ?! dlaczego akurat ona ?! schował twarz w dłoniach, zupełnie tak jakby wstydził się płakać przed samym sobą... jakby bał się, że popadnie w depresję, że się z tego nie wygrzebie. poczuł wibracje w prawej kieszeni, zrezygnowany wyciągnął telefon, odblokował klawiaturę i odczytał sms'a " Nie płacz głupku, przecież jestem obok " - spojrzał na jej telefon leżący od trzydziestu dni w tym samym miejscu, na jej poduszce, w którym właśnie pojawiał się raport dostarczenia. miał już pewność, że miłość jego życia nadal żyje, ale w nim.
|
|
|
jadvi dodano: 15 maja 2011 |
|
przez cały dzień wszyscy się w nią wpatrywali, a ona myślała, że pobrudziła się masłem z kanapki, albo, że na jej bluzkę spadł ketchup z pizzy. w końcu stanął obok niej cudowny chłopak, pachniał bajecznie a wyglądał wręcz niesamowicie. stali w milczeniu do czasu,kiedy między nich wepchnął się jej dobry kumpel. zaczęła z nim rozmawiać, a na przystojniaka nie zwracała uwagi. pan ' wielb mnie i czcij ' przesunął się jeszcze bardziej i przytulił dziewczynę. ona zupełnie zakłopotana nie wiedziała co zrobić, więc utopiła się w jego uścisku i rozpłakała. ktoś z końca korytarza rzucił ' no, wreszcie... widzieliśmy, że od kilku dni chodzisz smutna, ale nikt nie znalazł sposobu, żebyś Ci przeszło... wyleci z Ciebie trochę wody, eeee, znaczy się łez i będzie okej ! ' kiedy wróciła do domu, położyła się na łóżku ze świadomością, że nie jest wszystkim obojętna, że ktoś w końcu zobaczył smutek w jej oczach. jednak pewność, że takie uczucie nie trwa wiecznie ją przytłoczyło..
|
|
|
jadvi dodano: 15 maja 2011 |
|
dopiero wtedy, gdy naprawdę Cię straciłam, zrozumiałam, że to wszystko źle zrobiłam. popełniłam błąd, zamiast usiąść, porozmawiać ja trzasnęłam drzwiami by za nimi płakać. gdy wróciłam już do domu i opadło to napięcie, zobaczyłam na pulpicie Nasze wspólne zdjęcie. byliśmy tam szczęśliwi jak nikt inny. lecz powiedz mi proszę kto jest teraz winny? w takich chwilach nie da się powstrzymać łez, teraz nadszedł Naszej wspólnej drogi kres. Kocham Cię do dziś lecz Ty nie chcesz mnie znać, tak łatwo jest coś zniszczyć jednego dnia. myślałam, że zapomnę i nie będę tęsknić, lecz to jest bardzo ciężkie by przestać wierzyć, że Nasz związek był jak najtwardszy diament, a w jednej chwili pokruszył się jak zwykły kamień.
|
|
|
|