 |
jachcenajamaice.moblo.pl
Dziś jest trzeci dzień od kąt go nie widziałam. Nic się nie dzieje po za tym że jestem trochę bladsza cichsza trochę mniej się uśmiecham i trochę drżą mi ręce po za t
|
|
 |
Dziś jest trzeci dzień od kąt go nie widziałam. Nic się nie dzieje, po za tym że jestem trochę bladsza, cichsza, trochę mniej się uśmiecham i trochę drżą mi ręce po za tym nic specjalnego, tylko - umieram. / Jachcenajamaice ♥
|
|
 |
Drodzy rodzice, dlaczego nie wychowaliście mnie na wredną, samolubną bez uczuć sukę. Której zajęciem jest ranienie serc innym, każda krzywda innych sprawiałaby mi radość, czemu kurwa taka nie jestem? / Jachcenajamaice ♥
|
|
 |
Jak myślisz, dlaczego tak żadko mówie o swoich uczuciach, problemach, zmartwieniach. Mogę płakać godzinami w poduszkę, siedzieć całą noc w ciemnym pokoju nie usnąć chodźby na chwile. Mogę wypisywać swoje smutki w pamiętnikach i notesach ale nigdy się komuś wygadać. Wole wszystko dusić w sobie, już taka jestem. Po za tym po co mam się wyzalać, opowiadać godzinami o moich problemach o tym jak sobie nie radzę i jak to wszystko traci sens skoro i tak ktoś odpowie kilku wyrazowym zdaniem "będzie dobrze". Łatwo im powiedzieć, bo to nie ich problem. / Jachcenajamaice ♥
|
|
 |
Siedziałam na ganku, paliłam papierosa, płakałam.. Dym nikotynowy szczypał mnie w oczy, a dłonie robiły sie czerwone od mrozu. Po chwili słyszałam z niedaleka kroki.. Szybko przygasiłam papierosa i głowe spuściłam w dół. Włosy przysłoniły mi twarz, dłonie schowałam w kieszeniach basebool'ówki. Kilka chwil później, czułam że ktoś stoi kilka kroków ode mnie, to był on, poznałam po jego dresach i butach. Nie chciałam podnosić głowy, by zobaczył jak się staczam.. / Jachcenajamaice ♥
|
|
 |
To że Ci wybaczyłam nie znaczy że zapomniałam. W głebi serca nadal cierpie po tym jak mnie potraktowałeś tamtego czasu. Jak rzuciłeś mną o ziemie, z nadzieją że już sie nie podniose. Te słowa które raniły jak najostrzejszy nóż. Ten strach że każdy z moich oddechów może być tym ostatnim, że łzy spadające po moim policzku mogą być ostatnią żyjącą rzeczą we mnie. / Jachcenajamaice ♥
|
|
 |
Co byś zrobił gdybym o 5 nad ranem stała przed twoimi drzwami, cała zmarznięta, z drżącymi rękoma i zapłakanymi oczami. Łzy czarne od makijarzu powoli spływałyby mi jedno po drugiej po policzku, po czym roztrzaskały by sie o ziemie twojego podwórka. Na mojej bladej twarzy nie widać byłoby uśmiechu, lecz przerażenie i strach. / Jachcenajamaice ♥
|
|
 |
Nawet sobie nie wyobrażasz jak cholernie pragnę szczęścia. Z czasem jego zdobycie jest coraz trudniejsze, choć coraz bardziej mi zależy. Pragne miłości, przyjaźni, takiej prawdziwej, bez kszty plastiku, fałszu. Czy to tak dużo? / Jachcenajamaice ♥
|
|
 |
podobnopopierdolony i nasze extra łoniaki, brawa ♥
|
|
 |
Drodzy moblowicze. Jachcenajamaice, znana wam Jamaika, dla innych Ala chciała wam oznajmić że zmieniłam się o 180 stopni. Nie jestem tą samą osobą co wcześniej.. Nie wiem czy to wyjdzie na dobre czy na złe, nie ode mnie to zależy. To dziwne że w ciągu kilku godzin mogłam zmienić swoje całe nastawienie na te pojebane życie.. Chciałam też powiedzieć że będę rzadziej, a raczej mniej dodawać tu wpisów, a jeśli będą to zazwyczaj wyjęte z mojego życia, wiec człowieku miej serce i nie kradnij mi chwil życia. Podoba ci się wpis, to podpis, zajmie Ci to kilka sekund.. z poważeniem Jamaika.
|
|
 |
Za każdym razem kiedy o nim wpominała miała łzy w oczach. Pomimo że byli razem i wszystko wydawało się okej, coś ją niszczyło. Codzienie płakała do poduszki myśląc o nich i słuchając ich wspólnej piosenki. Wiedziała że jest wierny, lecz nie była pewna czy ją kocha. Bała się że "ONA" będzie z całych sił próbowała jej go zabrać wiedząc, że jest dla niej wszystkim. Czymś ważnym, stanowczo najważniejszym. / Jachcenajamaice ♥
|
|
 |
Nienawidzę nocy kiedy siedzę otulona w kocu z oczami pełnymi łez, z których chwila moment popłyną słone krople. Czuję że tęsknie, cholernie tęsknie za tobą, już nie mogę tego znieść, ręcę się trzesą od niedoboru twojego dotyku, zapachu, obecności. Twoje ramiona? Coś nieprawdopodobnego, moje ulubione miejsce schronienia, w twoich uściskach niczego się nie boję. Najstraszniejszy horror przy tobie jest dla mnie komedią, pytasz jak to nazwać? Pomyślmy, może MIŁOŚĆ? / Jachcenajamaice ♥
|
|
|
|