pocałuj mnie czasem
ot tak,
bez powodu,
z rana,
wieczorem,
w kuchni przy obiedzie,
gdy siedzę i milczę,
gdy śpię nawet,
kiedy Ci smutno, wesoło,
gdy mnie pragniesz na zabój
i gdy jesteś słaby
bo słońce na niebie,
bo deszcz zaczął padać,
bo nie wiesz, co powiedzieć,
byle kiedy,
po prostu
z serca,
dla zabicia czasu,
gdy nudny film w TV,
bo rozlane mleko,
bo telefon dzwoni.
i nie wiesz od kogo,
gdy smutek w Twym sercu,
gdy dzika radość,
w tańcu,
przy piwie,
w drzwiach "przelotem",
gdy ktoś Cię wkurzy
i gdy rozśmieszy,
bo cisza i pustka,
bo zbyt wiele ludzi,
w czółko, policzek,
usta, ucho, rękę,
gdzie chcesz
i jak chcesz,
bylebym tylko
nie zmieniła się.
w powietrze.
|