|
iszaaa.moblo.pl
Tęsknię. Mocno niewyobrażalnie cierpliwie pięknie smutno tragicznie ciągle trwale niewypowiedzianie strasznie prawdziwie cicho bezszelestnie poetycko w cier
|
|
|
Tęsknię. Mocno, niewyobrażalnie, cierpliwie, pięknie, smutno, tragicznie, ciągle, trwale, niewypowiedzianie, strasznie, prawdziwie, cicho, bezszelestnie, poetycko, w cierpieniu, milcząc, kochając Cię. Strasznie za Tobą tęsknię.
|
|
|
spotkałeś mnie przypadkiem. przypadkiem wywróciłeś świat do góry nogami. a potem zostawiłeś. przypadkiem.
|
|
|
'Za siedmioma górami, za siedmioma lasami, za siedmioma rzekami, żyła sobie księżniczka. .' - W pizdu ! Jak ja mam wszędzie daleko ! - pomyślała, rzucając koroną o ziemię.
|
|
|
są grzechy, które popełnimy z uśmiechem na twarzy .
|
|
|
nie wiem . może zawsze byłam inna . ani trochę nie przerażała mnie buka z muminków , wręcz kochałam gargamela i zawsze marzyłam by choć raz zjadł jednego ze smerfów . chciałam by czasem bajka z księżniczką i księciem skończyła się źle . do moich ulubionych zwierząt nie należał koń i nie musiałam mieć najnowszej barbie . zawsze robiłam wszystko wbrew innym i chyba zostało mi trochę do dzisiaj . mimo , że wszyscy dookoła mówią jaki to jesteś zły i jak bardzo mnie zranisz ja brnę w to dalej . ufam ci bezgranicznie i chyba coraz bardziej kocham .
|
|
|
A mimo wszystko wciąż mam nadzieję , pieprzoną nadzieję , że kiedyś popatrzymy sobie w oczy , pocałujemy się i będzie tak cudownie , że aż nierealnie .
|
|
|
weź , pieprz odległość i przyjedź tu choćby na hulajnodze . przytul mnie najmocniej jak potrafisz , i nie pozwól umrzeć mi z zimna czy tęsknoty . po prostu bądź obok , chociaż przez jedną , pieprzoną chwilę .
|
|
|
a gdy cię widzę ? mam wrażenie , że serce dostaje takiego pierdolca , że podskakuje aż do oczu i właśnie dlatego widzisz małe czarne serduszka zamiast źrenic.
|
|
|
a wtedy ? wtedy przytuliłam go najbardziej jak tylko potrafiłam . potrzebowałam tego jak ćpun dragów . dla tej chwili zrobiłabym zupełnie wszystko . nasze ciała zastygły w najczulszym uścisku , a ja nie mogłam opanować łez . wiedziałam , że to wszystko zaraz minie , a ta chwila przecież nie będzie trwać wiecznie . znów będę na głodzie i całkiem możliwe , że już nigdy nie naćpam się jego zapachem , który tak strasznie uwielbiam .
|
|
|
zaciskał moją dłoń w swojej prowadząc jakąś boczną alejką. niepadajniepadaj, szeptałam pod nosem niczym mantrę. nachylił się i pocałował moje czoło. - zaraz lunie. - oznajmił, a nim odliczyłam do trzech - mocny deszcz uderzał o nasze ciała. czułam, jak włosy, nad którymi tak pracowałam, skręcają się teraz w niesforne loki, od środka przeszywał mnie już zimny dreszcz i nie mogłam swobodnie oddychać - mimo wszystko do dziś nie odnalazłam słodszego widoku od skapujących kropel z czubka Jego nosa i tego uśmiechu tak niemożliwie przepełnionego tym, co do mnie czuł.
|
|
|
kiedy jest mi smutno czytam stare wiadomości od Ciebie, udaje, że przed chwilą je dostałam. wiem, oszukuje samą siebie, ale przynajmniej przez chwilę mam szczery uśmiech na twarzy.
|
|
|
Podziwiałam go i byłam strasznie o niego zazdrosna. Chciałam go mieć tylko dla siebie. Chciałam, żeby żadna kobieta nie poznała go bliżej i nie dowiedziała się, jaki jest. Czułam, że każda, która go pozna, także zechce mieć go tylko dla siebie.
|
|
|
|