|
iskiereczk_aa.moblo.pl
Myślisz tak to miłość mego życia i jest dobrze bardzo dobrze. Patrzysz w Jego oczy i widzisz to co trzyma Cię przy Nim. Może to ten jego uśmiech może wieczny
|
|
|
Myślisz "tak, to miłość mego życia" i jest dobrze,
bardzo dobrze. Patrzysz w Jego oczy i widzisz to,
co trzyma Cię przy Nim. Może to ten jego uśmiech,
może wieczny humor, dzięki któremu śmiejesz
się nawet jak płaczesz albo szczęście, które
widzisz przy każdym spotkaniu. Miesiące lecące
szybko, wolno mijające szczęście, coraz mniejsze
zainteresowanie 'miłością na zawsze' i w końcu
wiele kłótni. I kłocisz się bez potrzeby, o byle co,
nie zważając na słowa. I pada kilka wyrazów,
między Wami cisza i żal jednej osoby do drugiej
i na odwrót. Coraz mniej czasu spędzanego razem
i wspólnych chwil namiętności i romantyczności.
Choć już męczy Cię to wszystko, jego choćby
najdelikatniejszy dotyk przyprawia Cię o dreszcze.
Jedno spotkanie, jeden uśmiech odwzajemniający
drugi i już wiesz, że wszystko jest jak dawniej.
Aż do następnej kłótni, do następnego spotkania,
uśmiechu i pięknie spędzonego razem dnia.
Tak, to miłość mego życia...
|
|
|
Chciałabym wrócić do takiego momentu.. Śmiać się i nie przejmując niczym..
Wyobrazić sobie, że znów mam 6 lat i największym moim problemem jest to, że moja lalka ma brązowe włosy a nie 'białe'. Nie słuchać kłótni o tym, ile ostatnio poszło pieniędzy na 'moje zachcianki', jakie ze mnie okropne dziecko i tego typu wymówień..
|
|
|
Dziewczynka gdy stanie się kobietą, będzie wiedziała, jak poruszać się po świecie. A w szczególności zrozumie, że gdy ją boli, to tak naprawdę nie boli. Gdy jej się chce, to tak naprawdę jej się nie chce, a gdy nie chce, to właśnie chce. Gdy płacze, to histeryzuje i jest niewdzięczna. Gdy się na coś nie zgadza to jest wredna i cyniczna. Gdy się cieszy, to się wygłupia albo jest pijana. Gdy chce ładnie wyglądać to się mizdrzy, a gdy kimś się zainteresuje, to się puszcza. Gdy się wstydzi, to jest głupia, a gdy się nie wstydzi to jest bezwstydna. Gdy się przy czymś upiera, to przesadza, a gdy się nie upiera, to nie wie, czego chce. Jak kocha, to jest naiwna, a jak nie kocha, to jest zimna. Gdy ma ochotę na seks, to jest suką, a gdy nie ma ochoty na seks, to też jest suką. Jeśli chce być kimś-to znaczy, że przewróciło jej się w głowie, a jak nie chce być kimś, to jest głupią kurą. Jeśli jest sama, to znaczy że nikt jej nie chciał, a jeśli jest z kimś, to znaczy że cwana.
|
|
|
~ Lepszy niż porshe, słodszy niz nutella, i oryginalniejszy niż Kuba Wojewódzki - On. - Kocham Cię tak bardzo , że mogłabym wziąć ślub z Tobą nawet jutro w jeansach. - Jutro odpada. Jeansy mam w praniu. ~
|
|
|
Nie obiecam Ci że będę czekała zawsze. Pewnie nie będę. Znajdę sobie kogoś, chociażby na złość Tobie. Pewnie nie będzie miał aż tak piwnych oczu, ale może pomoże zapomnieć.
|
|
|
Powiedz jej, że ją uwielbiasz. Zawsze mów, że Ci zależy. Kiedy jest zmartwiona przytul ją mocno. Wyróżniaj ją wśród innych dziewczyn. Baw się jej włosami. Podnoś ją, gilgotając i siłując się. Mów jej dowcipy. Przynoś jej kwiatki tak po prostu. Trzymaj jej rękę.. po prostu trzymaj. Rzucaj jej kamyk w okno w nocy. Pozwól jej zasypiać w swoich ramionach. Pozwól jej się złościć na siebie. Powiedz jej, że pięknie wygląda. Kiedy jest smutna zostań przy Niej. Nawet jeśli nic nie mówi. Spójrz jej w oczy i się uśmiechnij. Całuj ją po szyi. Tańcz z nią nawet jeśli nie ma muzyki. Całuj ją podczas deszczu. A kiedy się w Niej zakochasz. Powiedz jej o tym. Tylko nie złam jej serca, Ona wie co to ból.
|
|
|
wiesz jak to jest, kiedy ukochana osoba mija Cię bez słowa? wiesz jak to jest, kiedy chcesz spojrzeć pewnej osobie w oczy, a nie możesz, bo po paru sekundach, musisz odwrócić się, kryjąc łzy? wiesz jak to jest, kiedy w rozmowie łamie Ci się głos? wiesz, jak to jest, kiedy tracisz oddech, bo patrzysz na niego, a z jego zachowania wnioskujesz, że jemu już nie zależy? wiesz jak to jest, kiedy wracając do domu, masz płacz na końcu nosa? wiesz jak to jest, kiedy wchodzisz na gadu, zmieniasz status na ‘dostępny’ a on natychmiast staje się ‘niewidoczny’? wiesz jak to jest, kiedy kładziesz się spać z nadzieją, że może wreszcie szloch nie będzie Ci przeszkadzał w zasypianiu? wiesz jak to jest, kiedy wstajesz rano i masz świadomość tego, że kolejny dzień będzie powtórką poprzedniego? wiesz jak to jest, kiedy umierasz wiedząc, że żyjesz? nie wiesz? to proszę nie pierdol mi o tym, że czas leczy rany..
|
|
|
Mijają minuty, godziny, noce i dnie. Bez Ciebie. Wiesz czemu codziennie wieczorem wymykam się z domu? Nie idę zapalić, wyprowadzić psa sąsiadki czy oddać koleżance płytę. Spaceruję. Bez celu idę przez puste centrum miasta. Zatrzymuję się i patrzę w niebo. Łudzę się, że zaraz zadzwonisz. Choć przeżyłem wiele to o życiu wiem jeszcze mało. Szokuje i przeraża mnie fakt jak z dnia na dzień możemy stać się obojętni osobie, dla której jeszcze niedawno byliśmy całym światem.
|
|
|
Oświadczam, iż z dniem dzisiejszym, nie pomaluję już paznokci na Twój ulubiony kolor, nie będę wypełniać kartek Twoim imieniem, ani też rysować serduszek. Gdy dostanę wiadomość, nie pobiegnę do telefonu z myślą, że to od Ciebie, ani też godzinami nie będę czekać aż napiszesz. Mój drogi, chciałabym Ci po prostu oświadczyć, że w końcu zapomniałam.
|
|
|
Straciłam... Straciłam wszystko, co budowaliśmy przez lata... Co miało trwać wiecznie, a rozpadło się w zaledwie parę sekund ... Bolało ... Ale z dnia na dzień uświadamiałam sobie, że to co zrobiłam, było głupie ... szczeniackie ... nieodpowiednie ... Zadałam cios Tobie, ale tak samo zabolało to mnie ... Bo to działa w obie strony, wiesz? Daj nam szansę... Daj szansę naszej miłości ... Nie skreślaj wszystkiego ... Człowiek jest tylko człowiekiem... Ma prawo do błędów ... I powinniśmy umieć wybaczać...
|
|
|
a dziś , ktoś inny stara się o mnie , ktoś inny swoim uśmiechem wywołuje uśmiech na mojej twarzy . Przykro mi , że tak się stało . Ale nic z tym nie zrobię , widocznie tak być musiało . Przeszłość wymazałam , rozpoczęłam nowy dział choć najlepszy byłeś , wiesz ? Teraz jest zupełnie inaczej , szlajasz się tam , robisz co z kim chcesz - zupełnie tak jak ja
|
|
|
był powodem do mojego codziennego wstawania z łóżka. to na jego widok, moje serce zamieniało się w wirującą pralkę. to on, najpiękniej na świecie mówił, jak bardzo boi się miłości. to właśnie, on był autorem każdego mojego uśmiechu. to dzięki niemu, potrafiłam doceniać, to co miałam. był całym, moim szczęściem. wszystkim, tym co miałam. pisząc, to z pewnej perspektywy czasowej, z uśmiechem na twarzy, dochodzę do wniosku, że jest mi żal, to wszystko pisać, w czasie przeszłym, a nie teraźniejszym.
|
|
|
|