|
isimplyloveiit.moblo.pl
bezpieczeństwo kryło się między jego prawym a lewym ramieniem .
|
|
|
bezpieczeństwo kryło się , między jego prawym , a lewym ramieniem .
|
|
|
nie pozwólmy sobie nawzajem stracić tego wszystkiego. nie możemy się poddawać mówiłam to już setki razy.
może być ciężko ale nie pozwólmy aby nastąpił koniec. przecież to jedna z najlepszych rzeczy w naszym życiu.
ta gigantyczna przyjaźń która nie może zostać zerwana.
|
|
|
Przypominam sobie, jak lubiłam się Ciebie domyślać. Ta iskra chyba znikła, magia prysła dzisiaj, boję się zapytać,
co to znaczy, gdy oddychasz i odpycha nas w nas nawzajem dziś to samo, co nas przyciągało i to było za mało.
|
|
|
To była chwilka kiedy Cię dostrzegłam. Pieprzona, krótka chwila w której Twoje czekoladowe oczy spojrzały na mnie.
Już wtedy mój cały świat obrócił się o 90 stopni do góry nogami.
|
|
|
Nic tak nie boli jak obojętność w oczach osoby, która kiedyś mówiła że cię kocha.
|
|
|
Miłość? W dzisiejszych czasach to tylko szpan i serduszka zrobione ze strzałki w lewo i cyfry trzy. Nie ma już wieczornych spacerów, wręczania kwiatów, potajemnych spotkań, gdy rodzice dają karę. Teraz pozostało palenie i picie razem./ isimplyloveiit
|
|
|
znasz to uczucie ? gdy lądujesz w jego ramionach i nagle wszystko znika ? głosy i spojrzenia wścibskich ludzi już zupełnie cię nie interesują , a w głowie krąży tylko ta jedna myśl , by to nigdy sie nie kończyło ? czujesz , że zaraz zemdlesz bo nogi odmawiają posłuszeństwa , a przed oczami robi się wręcz ciemno z nadmiaru szczęścia ? masz ochotę skakać , krzyczeć i opowiadać każdemu napotkanemu człowiekowi jak cholernie jest ci dobrze ? no i oczywiście ten hipnotyzujący do reszty zapach jego perfum , który zadziwiająco idealnie przylega do twoich włosów , ubrań i skóry. / isimplyloveiit
|
|
|
nie potrafię ścierpieć kłamstwa, nie mogę już patrzeć na tych wszystkich fałszywych ludzi, nie mogę znieść tej sztuczności, udawanej przyjaźni i ledwie szczerej tolerancji. / isimplyloveiit
|
|
|
Był jej marzeniem, który nie koniecznie łatwo było spełnić... W jej oczach był ideałem, który był jak sen na jawie, taki magiczny, niespotykany, nierzeczywisty, a jednak istniał. Stał tuż przed nią patrząc na nią swoimi brązowymi oczyma, spod ciemnych i długich rzęs. Był naprawdę piękny, ale przy tym tak niewrażliwy, nieczuły, wredny, chamski, był po prostu totalnym skurwysynem, a mimo to kochała go. Był jej aniołem, mimo zła, które władało jego duszą. Była to miłość do utraty tchu...♥ / isimplyloveiit
|
|
|
obawiam się, że nigdy nie będzie innego. boję się, bo nie potrafię powiedzieć 'tak' żadnemu innemu. nie ma drugiego faceta z tak cudownych uśmiechem, i pięknymi oczami. żaden nie chodzi z tak wredną i cyniczną miną. nikt nie zaskakuje mnie tak bardzo swoją inteligencją, i żaden tak cudownie się nie wozi. nikt nie jest w stanie Ci dorównać. / isimplyloveiit
|
|
|
Gdy się coś kończy to przypominamy sobie początek. / isimplyloveiit
|
|
|
|