![irresolute spytałeś kiedyś czy wierzę w koniec świata. powiedziałam że nie bo nie wyobrażam sobie Twojego odejścia. święty Mikołaju może Cię zaskoczę ale w tym roku On nie](http://files.moblo.pl/0/3/21/av100_32159_0680_4885.jpeg) |
irresolute.moblo.pl
spytałeś kiedyś czy wierzę w koniec świata. powiedziałam że nie bo nie wyobrażam sobie Twojego odejścia.
|
|
![spytałeś kiedyś czy wierzę w... teksty](http://files.moblo.pl/0/3/21/av65_32159_0680_4885.jpeg) |
spytałeś kiedyś, czy wierzę w koniec świata. powiedziałam, że nie, bo nie wyobrażam sobie Twojego odejścia.
|
|
![święty Mikołaju może Cię... teksty](http://files.moblo.pl/0/3/21/av65_32159_0680_4885.jpeg) |
święty Mikołaju, może Cię zaskoczę, ale w tym roku On nie będzie moim życzeniem, moim wymarzonym prezentem. dziś proszę Cię o to, żebym o nim zapomniała.
|
|
![obudziłam się dzisiaj godzinę... teksty](http://files.moblo.pl/0/3/21/av65_32159_0680_4885.jpeg) |
obudziłam się dzisiaj godzinę wcześniej niż zwykle. siedząc po turecku na parapecie w kuchni, powoli wypiłam moje ulubione waniliowe cappuccino z filiżanki, którą dostałam od niego. w głowie miałam setki myśli - że należy w końcu zacząć normalnie żyć, zapomnieć o nim, pogodzić się z faktem, że my to przeszłość. czułam, że nadchodziły wielkie zmiany, na lepsze. dopijając ostatni łyk ciepłego napoju, umyłam filiżankę i postawiłam ją w najniższej półce, najdalej od zasięgu dłoni. starannie nałożyłam makijaż - co w ostatnim czasie się nie zdarzało - i wyszłam na spacer. usiadłam na ławce w parku, a w słuchawkach płynęła cudowna muzyka. nie liczyło się nic wokół, nie obchodzili mnie przechodzący ludzie...
|
|
![cd. dopóki nie zobaczyłam jego ze... teksty](http://files.moblo.pl/0/3/21/av65_32159_0680_4885.jpeg) |
cd. dopóki nie zobaczyłam jego, ze swoją nową wybranką. wyglądał na szczęśliwego, a właśnie tego najbardziej pragnęłam, mimo, że wszystko potoczyło się całkiem inaczej, niż to sobie wyobrażałam. pobiegłam jak najszybciej potrafiłam do mojego domu, zanosząc się cichym płaczem. po chwili cały makijaż miałam na rękawie mojego ulubionego, szarego sweterka. kiedy weszłam do domu, wyjęłam ukrytą filiżankę i wlałam do niej wódkę, wypijając ją jednym haustem. znowu złamałam wszystkie obietnice, które sama sobie dałam. znowu nie potrafiłam sobie pomóc. znowu uświadomiłam sobie, że nie potrafię bez niego żyć.
|
|
![z pękniętej struny nie masz już... teksty](http://files.moblo.pl/0/3/21/av65_32159_0680_4885.jpeg) |
z pękniętej struny nie masz już żadnego pożytku. z pękniętego serca również.
|
|
![wciąż go kocham to mój... teksty](http://files.moblo.pl/0/3/21/av65_32159_0680_4885.jpeg) |
wciąż go kocham - to mój najcięższy grzech.
|
|
![w poprzednim roku ubierając razem... teksty](http://files.moblo.pl/0/3/21/av65_32159_0680_4885.jpeg) |
w poprzednim roku ubierając razem choinkę, zaplątaliśmy się w sznur cudownych światełek, śmiejąc się do rozpuku. w tym roku, najchętniej bym się na nich powiesiła. tak bardzo mi Cię brak.
|
|
![wypiszę własną krwią Twoje imię... teksty](http://files.moblo.pl/0/3/21/av65_32159_0680_4885.jpeg) |
wypiszę własną krwią Twoje imię na śniegu. może wtedy zobaczysz, jak cierpię przez Twoją obojętność.
|
|
![nie jesteś najprzystojniejszym... teksty](http://files.moblo.pl/0/3/21/av65_32159_0680_4885.jpeg) |
nie jesteś najprzystojniejszym piłkarzem na świecie, wampirem ani wilkołakiem. nie potrafisz zrobić trików z piłką, na które lecą dziewczyny, nie posiadasz nawet magicznych mocy i Twoja skóra nie mieni się, kiedy wyjdziesz na słońce. mimo to pokochałam Cię najmocniej jak tylko potrafiłam, miłością jedyną i szczerą. wolę prawdziwą miłość do nieidealnego mężczyzny, od tej platonicznej do bożyszcza rozwrzeszczanych nastolatek.
|
|
![utratę miłości swojego życia... teksty](http://files.moblo.pl/0/3/21/av65_32159_0680_4885.jpeg) |
utratę miłości swojego życia można porównać do zdmuchniętej świeczki, którą trzymasz w dłoni, idąc w środku nocy nieoświetloną ulicą – gaśnie nadzieja, wkoło jedynie pustka, a Twoje serce wybija szybki, nerwowy rytm pełen tęsknoty za ciepłymi ramionami mężczyzny, którego bezgranicznie kochasz.
|
|
![byłam gotowa zanieść Ci na... teksty](http://files.moblo.pl/0/3/21/av65_32159_0680_4885.jpeg) |
byłam gotowa zanieść Ci na opuszkach moich palców każdy płatek śniegu z osobna. chyba nie lubiłeś wtedy zimy.
|
|
![spoglądasz w lustro. widzisz... teksty](http://files.moblo.pl/0/3/21/av65_32159_0680_4885.jpeg) |
spoglądasz w lustro. widzisz przekrwione, podkrążone oczy, czarne smugi na policzkach od tuszu do rzęs, popękane usta i roztrzepane włosy. efekty uboczne nieodwzajemnionej miłości.
|
|
|
|