|
ironique.moblo.pl
.. No a ludzie to już osobny gatunek oni zrobią ci dziurę w głowie a na szyi zaplączą sznurek ale że ty i tego pojąc nie zdołam teraz gdy nasz okręt tonie ty stois
|
|
|
[..] No a ludzie to już osobny gatunek, oni zrobią ci dziurę w głowie, a na szyi zaplączą sznurek, ale że ty i tego pojąc nie zdołam, teraz gdy nasz okręt tonie, ty stoisz po ich stronie, wołasz... Sam sobie narysuj świat! Coś nie podoba Ci się, to sobie to zdrap!
|
|
|
Do you really enjoy living a life that's so hateful? Cause there's a hole where your soul should be. Your losing control of it and it's really distasteful
|
|
|
When you first left me I was wanting more but you were fucking that girl next door, what ya do that for. When you first left me I didn’t know what to say I never been on my own that way, just sat by myself all day. I was so lost back then but with a little help from my friends I found a light in the tunnel at the end.
Now you're calling me up on the phone, so you can have a little whine and a moan and it's only because you're feeling alone... At first when I see you cry yeah it makes me smile, yeah it makes my smile
|
|
|
I don’t know what’s right and what’s real anymore, I don’t know how I’m meant to feel anymore. When do you think it will all become clear? ‘Cuz I’m being taken over by The Fear..
|
|
|
Oh he treats me with respect. He says he loves me all the time, he calls me 15 times a day, he likes to make sure that I'm fine.. You know I've never met a man who's made me feel quite so secure. He's not like all them other boys. They're all so dumb and immature
|
|
|
Bo ona różne ma imiona. Jedni wołają ją miłość, inni zgaga pieprzona Bo ona imiona różne ma. Jedni wołają ją szczęście, niepojęte, inni samica psa Bo ona różne ma imiona. Jedni wołają ją miłość inni zgaga pieprzona Bo ona ona imiona różne ma. Jedni wołają ją szczęście, niepojęte
Inni pani na K
|
|
|
Hello, Hello... Nie musisz kochać mnie jak nie chcesz!
|
|
|
Nie lubię gdy tracimy czas i na konkrety zawsze czekam. I nie mów, że się martwisz o nas martw się o siebie a ja znikam.
|
|
|
W czarnej asyście koronek pewnym krokiem ruszyła w jego stronę. Nad nimi chłodny wentylatora szmer, na ustach szminka w kolorze bloody girl. W pokoju tylko ona i on zapach burbonu i nagły z nieba grom.. Nawet przez chwilę nie zadrżała jej dłoń, sześć milimetrów przeszyło jego skroń
Przeszyło jego skroń
|
|
|
I'm begging of you please don't take my man
|
|
|
And I can easily understand how you could easily take my man.. But you don't know what he means to me
|
|
|
And it's whispered that soon if we all call the tune
Then the piper will lead us to reason.
And a new day will dawn for those who stand long
And the forests will echo with laughter.
|
|
|
|