|
irememberyou.moblo.pl
wbiegła do domu. wybuchając spazmatycznym płaczem zaczęła się krztusić z niedowierzania. nareszcie była w miejscu gdzie nikt nie pouczał jej łez a ona mogła dać upust
|
|
|
wbiegła do domu. wybuchając spazmatycznym płaczem, zaczęła się krztusić z niedowierzania. nareszcie była w miejscu gdzie nikt nie pouczał jej łez, a ona mogła dać upust emocjom. zapaliła papierosa i kucnęła w przedpokoju kręcąc głową z niedowierzaniem. zalewała się po raz kolejny łzami, których twórcą był mężczyzna za którego gotowa była skoczyć w ogień.
|
|
|
Rysowała serce na ręcę... żyletką..
|
|
|
Niedługo urodziny. Zastanawiam się nad życzeniem. Nie wiem czy wybrać żebyś smażył się w piekle, czy żebyśmy byli razem?
|
|
|
dzisiaj nazywam Cię tylko nic nieznaczącym incydentem w moim życiu.
|
|
|
Kiedyś Twoje oczy przypominały mi czekoladowy ocean czekoladek. Teraz to jedynie wielkie gówno..
|
|
|
- co dziś ciekawego porabiałaś.? - tęskniłam?
|
|
|
obserwuję jak to, co budowałam tyle czasu z łatwością, zaledwie w kilka chwil ulatuje bezpowrotnie. patrzę jak papieros robi się coraz krótszy, jak ogień miejsce przy miejscu wypala resztki bezsensownej miłości. dochodzę do momentu, w którym już nic nie da się zrobić. wyrzucam papierosa, tak jak Ty wyrzuciłeś mnie ze swojego serca. teraz widzę jak spada w dół, aby w końcu dotknąć dna, upaść na ziemię. leży, dalej słabo się żarzy. nikt go nie zauważa. koniec. papieros się wypalił, jak Twoje uczucie do mnie.
|
|
|
czasami wspomnienia przypominają mi komary. trzeba je wszystkie zabić by się ich pozbyć. tylko czasem jest ich za dużo..
|
|
|
ciężko pracowałam na tę miłość. robiłam najlepszy makijaż, opowiadałam najśmieszniejsze dowcipy, ubierałam najwyższe szpilki, kochałam najmocniej, wybaczałam najczęściej.
|
|
|
jak co dzień klasycznie spoglądasz w moją stronę, obdarzasz mnie tym uroczym uśmiechem, czuję to coś między nami i wiem, że Ty masz tak samo, ale potem odwracasz wzrok i stwierdzasz, że nie ma NIC.
|
|
|
-Dlaczego Go zabiłaś?. -W obronie własnej. chciał złamać moje serce.
|
|
|
po co tak głupio gadasz?.. chcesz mi udowodnić, że IQ może być ujemne?..
|
|
|
|