|
iosonoval.moblo.pl
Pomyśl o jutrze dziś bo wczoraj jest już niewarte nic. iosonoval
|
|
|
Pomyśl o jutrze dziś, bo wczoraj jest już niewarte nic. / iosonoval
|
|
|
Dziś na dopingu plus Twój nadmiar testosteronu. / iosonoval
|
|
|
Epilog, który wznoszę może być prologiem. / iosonoval
|
|
|
Na jedną noc porzuć przyzwoitość. / iosonoval
|
|
|
Niebo mnie kradnie, ulatuje stąd. / iosonoval
|
|
|
A ustawić sobie w opisie KCB to takie prostackie, a zarazem oczywiste. / iosonoval
|
|
|
Zakochani całą noc tańczyli na mostku. Ja stałam w oknie pokoju i plułam na ich szczęście zza liści drzew. / iosonoval
|
|
|
Kiedy z kimś się rozstajesz i chcesz mu udowodnić jak wiele stracił Twoje życie nabiera zawrotnego tempa. / iosonoval
|
|
|
Faceci, z którymi byłam zawsze chorowali na skostnienie mózgu. / iosonoval
|
|
|
Siedziała w pokoju słuchając playlisty brata. Usilnie chciała sklecić parę zdań wypracowania, ale nic nie naprowadzało jej myśli na odpowiedni tor. Wciąż brała telefon do ręki i sprawdzała czy nie odpisał, czy już się nie przyznał, że to był tylko głupi żart, że ją przeprasza i kocha. Kiedy już skupiła się nad pracą z polskiego, rozległ się głośny sygnał wiadomości. Rozsunęła klapkę i przeczytała: "To koniec!!! Nie będe Ci nic tłumaczył! Zapomnij o mnie i w ogóle! Nie widzisz, że nie jesteś w moim typie?! Człowiek uczy się na błędach...". W tej chwili przed jej oczami przeleciało najwspanialsze pół roku jej życia, w którym co dzień okłamywał ją jak bardzo wiele dla niej znaczy, jak bardzo ją kocha. Potem spadła z krzesła, chyba zakręciło się jej w głowie. / iosonoval
|
|
|
Ubieram maskę, długą suknię owianą złotą nitką, wchodzę na scenę i gram - zapominam o szajsie. Tym u Was - w rzeczywistości. / iosonoval
|
|
|
Życzę Ci, żeby kiedyś na Twojej drodze stanął motocyklista. Człowiek, który nauczy Cię adrenaliny, pokaże świat zatopiony w benzynie, świat zza szybki kasku, w którym pewnie już zostaniesz. Ludzie pytają mnie, czemu to kocham, dlaczego tym żyję i czemu ta "kupa plastiku i silnik" odrywają mnie od rzeczywistości. Zawsze wtedy oferuję im przejażdżkę. Kiedy dochodzę do 120 km/h czuję, jak kurczowo się chwytają, jak ponoszą się chwili, jak wiatr pieści ich ciało. Kiedy się już zatrzymujemy i pytam jak się podobało, otwierają usta i kręcą głową, nie dowierzają, jak mogli wcześniej nie spróbować takiej rozkoszy. / iosonoval
|
|
|
|