|
intelektualna.moblo.pl
wytrwałości ♥
|
|
|
Nie zasłużył na to, aby wiedzieć, że go kocham .
|
|
|
Jak myślisz, ile jej potrzeba kieliszków by wyznać mu to co naprawdę czuje ? Popatrz na nią. Widzisz jak co 3 sekundy zerka na niego, jednocześnie przygryzając dolną wargę ? Spójrz na jej ręce. Trzęsą się niemiłosiernie co ? A teraz zobacz co robi jak go mija. Zakłada kosmyk włosów za ucho. Ona jest zakochana na bank. To widać. Przypatrz się jej oczom, takie żywe, rozpalone, takie.. zakochane. Ciekawe czy zdobędzie się na odwagę, kiedykolwiek.
|
|
|
Każdy z nas ma chociaż jedną osobę, której chciałby coś powiedzieć, ale boi się konsekwencji .
|
|
|
Jestem pewna, że zatęsknisz. Może to będzie tylko chwila, moment, ułamek sekundy ale zatęsknisz wiem to. Może będziesz wtedy stał w kolejce po fajki a może będziesz słuchał dobrego rapu. Albo będziesz z nią, poczujesz jej zapach i stwierdzisz że nic nie dorówna mojemu. Ale zatęsknisz. Przeleci Ci przed oczyma wszystko. Każdy mój uśmiech, każda łza. Każda chwila spędzona razem. Zatęsknisz .
|
|
|
Nuta na dziś ? Najlepiej rap albo reggae ; )
|
|
|
|
wiesz jak bardzo boli to, kiedy strasznie bliska Ci osoba cierpi, a nie możesz nic na to poradzić, bo znajduje się od Ciebie tak strasznie daleko? kiedy nie potrafisz pomóc, choć tak bardzo chcesz, a prawdopodobnie jedyną sensowną pomocą byłaby obecność przy Niej? kiedy chcesz razem z tą osobą milczeć, płakać, klnąć na wszystko dookoła, cokolwiek? a możesz jedynie wystukać kilka słów na klawiaturze komputera, komórki? ja wiem, więc proszę, szanuj to, że masz ważne Ci osoby koło siebie.
|
|
|
nie ma nic gorszego od zwyklego przyzwyczajenia. od zwykłego wyciągania z szafki dwóch kubków zamiast jednego i wybuchanie płaczem, na samo dno herbaty. nie ma nic bardziej toksycznego niż nadzieja, że coś trwa wiecznie. że uczucia nie przemijają, a ludzie nie odchodzą. widywanie kogoś jedynie po zamknięciu swoich oczu jest najgorszą, najbardziej prymitywną formą cierpienia. zapomnienie zapachu, dreszczy na plecach poprzedzonych dotykiem. z czasem spojrzenia, które kiedyś było wszystkim. a to wszystko odeszło, pozostawiając nas z pustymi rękami i sercem, jak okradziony ze swojego minimalnego dobytku, bezdomny.
|
|
|
Siedziała na parapecie swojego pokoju i patrzyła w gwieździste niebo, zaciągała się kolejnym papierosem, a łzy spływały jej po policzkach, upiła łyk wina i właśnie wtedy zrozumiała, że tak naprawdę nie ma nic .
|
|
|
Powiedział mi , że to koniec . rzucił na biurko paczkę żyletek i z ironicznym uśmiechem na twarzy powiedział : nie zrób sobie krzywdy .
|
|
|
|