|
innenys.moblo.pl
czekasz na telefon? tak. kiedy miał zadzwonić? nie obiecywał że zadzwoni.. więc po jaką cholerę czekasz?! nie wiem. najwyraźniej czekanie jest wpisane w moją
|
|
|
-czekasz na telefon?
-tak.
-kiedy miał zadzwonić?
-nie obiecywał, że zadzwoni..
-więc po jaką cholerę czekasz?!
-nie wiem. najwyraźniej czekanie jest wpisane w moją naturę.
-głupiutka jesteś.
-nie jestem.
-więc wrzuć ten telefon do torebki i skończmy ten bezsensowny dialog.
-nie ma bezsensownych dialogów. nie wrzucę nigdzie tego telefonu. nie rozumiesz mnie dzisiaj. jutro to, co zrobię, będzie dla ciebie jasne i przejrzyste. zrozumiesz wszystko.
-co on takiego w sobie ma? co takiego, że czekasz jak, ta ostatnia, idiotka?
-to przez j e g o zapach...
-zapach?!
-tak, zapach.
-zwariowałaś.
-zdarza się najlepszym.
|
|
|
na betonie, różową kredą napisałam KONIEC.
jak wystukane na klawiaturze słowo, na końcu napisanej powieści.
|
|
|
i choć czasem mówię 'idź do diabła' wiedz, że po chwili dodam 'i zabierz mnie ze sobą'.
|
|
|
Życie ma chore
poczucie humoru.
|
|
|
usuwam Cię z mojego życia i nie będziesz zajmować miejsca nigdzie. tak będzie lepiej.
|
|
|
Czekam, przecież obiecał...
|
|
|
- po prostu o nim zapomnij
- gdyby to było takie proste ..
- jest. tylko Ty nie chcesz !
- wiem. bo czuję .. czuję , że on mnie kocha ,
a jak się teraz poddam - to przegram ..
|
|
|
- Kocham Cię - zakomunikował nagle.
- Dlaczego nigdy mi tego nie powiedziałeś? - spytałam i sama słyszałam żal w swoim głosie.
- Zdawało mi się że wiesz, bo to chyba było oczywiste. A u mnie słowa się nie liczą. Ja nie kocham słowami.'
|
|
|
- Chce być szczęśliwa...
- Myślenie samolubnego dziecka.
- Wiem.
|
|
|
- wierzysz w miłość?
- miłości nie ma
- to powiedz mi, co my tu robimy?
|
|
|
-Kocham Cię!
-;O
-ostatnio polubiłam ironię.
|
|
|
- Kochanie, jaki mam kolor oczu?
- Kolor wiosennego świtu z mgłą, w której mógłbym błądzić całe życie.
|
|
|
|