|
inexorabletime.moblo.pl
Miłość i prawda to życiowa puenta.
|
|
|
Miłość i prawda to życiowa puenta.
|
|
|
Nie płacz dzieciaczku wiesz co tobie powiem? Jesteś dla swoich rodziców oczkiem w głowie.
|
|
|
Minęły dni, minęło sporo. Moje życie, moje wybory. Tak bardzo chciałem być z Tobą i zawsze być już czuły i dobry. To takie złe? Gdzie idę i po co? To jaki jestem jest takie niemądre. I czuję się kurwa całkiem żałośnie, gdy myślę o Tobie nocą i błądzę. I chyba myślałem, że znasz mnie. I chyba wierzyłem głęboko, ale jestem przecież tak niedorosły. I zbyt niedojrzały, żeby być z Tobą. Zbyt prosty byś mogła być ze mną. I nic nie wiem, niczego nie znam. Myślałem, że lubisz moje emocje, ale teraz wiem że nie wiesz nic o mnie na pewno.
|
|
|
Nie wiem gdzie idę, gdzieś biegnę i miałem przez chwile wrażenie, że gdzieś Cię widziałem. I nie obchodzi Cie to wcale, nie wychodzi nam to wcale. Nie wiem gdzie idziesz i nie wiem co zrobisz, ale jestem tutaj sam jak palec.
|
|
|
Chyba myślałem o Twoich oczach, wytykaliśmy sobie jakieś banały, Ty chyba płakałaś a ja krzyczałem.
|
|
|
Jest bliżej, bliżej, bliżej. Całuję i w tym momencie się budzę. Cały zakrwawiony i nie ma czerwonej sukienki, namiętnych ust.
|
|
|
śniła mi się dzisiaj miłość, nosiła Twoje najki i oczy miała takie same.
|
|
|
ludzie nie mówią Ci kim jesteś. Ty im to mówisz, pamiętaj.
|
|
|
nie chodziło o powrót, o chodzenie w Jego wielgachnej bluzie, wdychanie do nozdrzy Jego intensywnego zapachu, o czułe pocałunki każdego wieczoru, czy nawet te przesłodzone wiadomości na dobranoc i dzień dobry. zwyczajnie chciałam czasem zamienić z Nim słówko, przekonać się, że sobie radzi i może trochę, troszeczkę, znieczulić tęsknotę, która zatruwała każdą część mojego organizmu.
|
|
|
świat schodzi na psy, razem z nim ty. wierzysz mi? policzone są twoje dni.
|
|
|
czy tak naprawdę pięknie jest, że nie mogłoby być spoko bardziej?
|
|
|
szkoda tych kilku lat przyjaźni, która dawała mi siłę, żeby wziąć się w garść, iść dalej i nie pamiętać o sentymentach. chociaż cholernie mi z tym źle chciałabym powiedzieć dziękuję. za pomoc w odbijaniu się od dna, za Twój bezcenny uśmiech, każdy gest i słowa, które doskonale pamiętam. oby się ułożyło z biegiem czasu, żebym już we wrześniu mogła cieszyć się tym co moje. uwielbiam Cię czubku, jesteś dla mnie niczym siostra i wiedz, że bardzo Cię potrzebuję.
|
|
|
|