 |
indreamshaapy.moblo.pl
Bądź silna wytycz granice nie ufaj ludziom bo i tak cię wykorzystają kiedy tylko odkryją twoją słabość. Nie płacz. Płacz czyni cię bezbronną i nieodporną na ciosy. Tr
|
|
 |
Bądź silna, wytycz granice, nie ufaj ludziom, bo i tak cię wykorzystają, kiedy tylko odkryją twoją słabość. Nie płacz. Płacz czyni cię bezbronną i nieodporną na ciosy. Tracisz wyrazistość. Nie okazuj złości. Przez złość przemawia bezsilność. Nie bądź zbyt wylewna, radosna, entuzjastyczna, bo kiedy spadniesz, bardziej zaboli. A zatem graj. Tylko gra sprawi, że zachowasz siebie.
|
|
 |
miliony spojrzeń , jeden ból, serce rozszarpuje tłum, w świetle moich łez, obcy tak Twój gest . patrzysz, a nie widzisz mnie , innej niż świat tego chce , choć przed sobą masz ukochaną twarz.
|
|
 |
Miała ochotę na dziwne połączenie.
Takie jak czekolada z ketchupem , herbata z solą , sok z cytryny z winem i . . .
Ona z Nim .
|
|
 |
Przytulenie- najlepsza forma dziękowania za obecność
|
|
 |
-co o tym myślisz? -o czym? -o mojej propozycji. -dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi. - a kto ci każe do rzeki włazić ?
|
|
 |
Chciałam narysować swoje szczęście. Jednak prościej jest Ci zrobić zdjęcie.
|
|
 |
Czas nie goi ran. Pozwala nam tylko zapomnieć o bólu. Z dnia nadzień rany mniej krwawią, wspomnienia blakną. Jednak odtworzenie tych najmniej przyjemnych jest łatwiejsze od tych najpiękniejszych. Ludzka psychika koduje bardziej zło względem samych siebie, niż ulotne szczęście.
|
|
 |
Najpierw nie wiedziała, co ma o tym wszystkim myśleć. Po co mu wiedzieć, co u niej? Oczywiście on miał ją za nic, a przecież ona nie chciała w swoim życiu kogoś, dla kogo nic nie znaczyła. A co, jeśli jednak, jeśli on z nią i że też … Co noc trapiły ją takie myśli, rozważała setki możliwych scenariuszy, planowała cięte riposty i powtarzała w myślach przemowy do jego rozsądku. Jak mała dziewczynka z domkiem pełnym lalek, odgrywała wszelkie możliwe posunięcie tego chłopaka i opracowywała najlepszą strategię obrony. Po pewnym czasie była wyczerpana tą obsesją i nawet myśl o całych dwóch miesiącach lenistwa przed sobą nie była w stanie jej uszczęśliwić. Chciała tylko, żeby on się określił. Niczego więcej.
|
|
 |
I nagle nie wiadomo skąd w moim życiu pojawił się ten Ktoś do kogo chce mówić te najważniejsze słowa, z Kim chce być najbliżej jak się tylko da, dla Kogo mogę zostawić wszystko co miałam, żeby tylko był.
|
|
 |
Po prostu chciała z nim być. Choć nie wiedziała dlaczego. I…co to właściwie znaczy „być” z kimś? Jedyne co wiedziała to to, że - mimo wszystko -był jedynym o którym myślała. Jedynym, na którym jej zależało.
|
|
 |
- Czego się boisz? - zapytał.
W jednej chwili w głowie pojawiły się setki myśli ; boję się tego, że będę zwykłym szarym człowiekiem. Tego, że nie spotkam osoby, która uczyni moje życie wyjątkowym. Także tego, że nie będę w stanie dawać radości osobom, które kocham. Boję się życia... Ale najbardziej boję się tego, że nigdy nie zrozumiesz, co chcę ci powiedzieć, bo jest to dla mnie za trudne.
- Boję się pająków - odpowiedziała.
|
|
 |
Jestem beznadziejna z facetami. Nie miałam ich wielu, a moja najdłuższa znajomość trwała raptem trzy miesiące. A mimo to mam opinię niestałej szmaty. Porażka, nie?
|
|
|
|