 |
indreamshaapy.moblo.pl
Wiesz chce Ci coś powiedzieć. Tak słucham. Jesteś skurwielem idiotą debilem .. Nienawidzę Cię tak jak nikogo na świecie. Rozumiesz.? Zabrałeś mi to co był
|
|
 |
- Wiesz , chce Ci coś powiedzieć.
- Tak , słucham.
- Jesteś skurwielem , idiotą , debilem .. Nienawidzę Cię tak jak nikogo na świecie. Rozumiesz.? Zabrałeś mi to co było dla mnie najcenniejsze...siebie.
|
|
 |
-Nie możesz uciec,tym razem musisz tu zostać i tego wysłuchać. Kocham Cię. Tak bardzo Cię kocham,że aż się spalam. Kocham Cię...i wiem że ty też mnie kochasz... Powiedz mi że mnie kochasz. Wtedy to wszystko co zrobiliśmy,wszystkie plotki i kłamstwa...i ból. Nie poszły na marne. Powiedz mi że to coś znaczyło.
-Może i znaczyło,ale już nie znaczy.
|
|
 |
on zawsze był odskocznią od mojej rzeczywistości . a teraz ? a teraz po prostu mi go brakuje .
|
|
 |
kładł mnie spać sms-em "dobranoc skarbie. kocham cię" i budził telefonem "hej kochanie! śniłaś mi się."
|
|
 |
`było jakoś koło 21. wracałam zmęczona z treningu.nagle usłyszałam wyłaniającą się z torby melodyjkę - zawsze dzowniłeś, gdy wiedziałeś, że mam przechodzić przez ten ciemny park. czułam się wtedy bezpieczniej. rozmawialiśmy, gdy nagle zobaczyłam grupę kolesi stojących przy ławce. powiedziałam Ci o tym. wiedziałam, że szykują się kłopoty - kazałeś mi grać na czas i rozłączyłeś się. zdziwiona szłam z trzęsącymi się nogami przed siebie. typki zaczęły się do mnie rzucać. próbowałam załagodzić sytuację , ale na marne. zabrali mi torbę. nagle zobaczyłam jak w ich stronę biegnie grupa kolesi - to byli Jego kumple. kojarzyłam ich. w pięć minut swoje rzeczy miałam z powrotem. spytali, czy nic mi nie jest i zaprowadzili do domu. byłam w szoku , non stop pytając : " ale jak, skąd ? ". w końcu jeden z nich spojrzał na mnie mówiąc: " masz tak zajebistego chłopaka, że dba o Ciebie nawet z odległości. doceń to ".uśmiechnęłam się tylko pod nosem, a w oku zakręciła mi się łza.
|
|
 |
Nie wmawiaj mi,że czas nie zmienia ludzi,bo nie uwierzę.
|
|
 |
podeszła do mnie kiedyś mała dziewczynka . byłam wtedy w żałosnym stanie w ustach trzymałam papierosa , a w ręku butelkę taniego wina . zapytała się mnie co to miłość .. . akurat wtedy kiedy moje serce krwawiło . wiesz co jej odpowiedziałam ? że miłość to tania bajeczka , szajs , który zawsze się sprzedaje , a potem rani jak cholera . wydawało mi się , że była zawiedziona .. . ze spuszczoną głową odeszła w stronę huśtawek . przez chwilę czułam satysfakcję , że to nie tylko ja czuję się dzisiaj tak podle z powodu miłości . ale wstałam , podeszłam do niej i powiedziałam , że kłamałam . zapytała czemu tak wyglądam , odpowiedziałam , że zraniła mnie miłość , spojrzała na mnie pytającym wzrokiem i powiedziała " mnie też tak zrani ? "pokręciłam głową i szepnęłam " ciebie nie . jesteś za delikatna , a ona tylko rani silnych . nigdy się na niej nie zawiedziesz " . zapaliłam drugiego papierosa i odeszłam . i wiesz co ? czułam się jeszcze gorzej , że ją okłamałam . bo niedługo ona zrobi to samo
|
|
 |
zasypiając ze słuchawkami w uszach , mam nadzieję , że budząc się będę już bez serca , które wciąż cię kocha i bez podświadomości , która wciąż mi o tobie przypomina .
|
|
 |
No, wreszcie mogę odetchnąć z ulgą. Teraz gdy już wszystko się spieprzyło nie mam się przynajmniej czym martwić.
|
|
 |
wolę być mniej inteligentna, ale za to cholernie mądra życiowo. Co Ci dały te wszystkie przeczytane książki, ta cała wiedza o świecie, przeszłości? Nauczyły Cię one jak postępować w życiu? Wątpię. Doświadczenie jest podstawą mądrości człowieka. Wszystkie walki wygrane czy przegrane, blizny, złamane serca, widok śmierci, cierpienia, miłości - to one kształtują mądrość i wartość człowieka.
|
|
 |
siedziała sama na kanapie wpatrując się w to co dzieje się za oknem i z trudem powstrzymywała łzy wiedząc że on teraz kocha inną.
|
|
 |
- czemu dziś jesteś tak niemiła ?
- bo wyczerpał mi się pakiet dobrego wychowania , a do tego cię kocham idioto . więc spierdalaj i mnie więcej nie wkurwiaj .
|
|
|
|