 |
indreamshaapy.moblo.pl
Zepsułam się. Piję palę mam wyjebane na dużo rzeczy. Dobrze trzymam się z chuliganami choć u nas nie panuje te określenie. Uciekam ze szkoły nie uczę się. Mam tru
|
|
 |
Zepsułam się. Piję, palę, mam wyjebane na dużo rzeczy.
Dobrze trzymam się z "chuliganami", choć u nas nie panuje te określenie.
Uciekam ze szkoły, nie uczę się. Mam trudny charakter i
w rodzinie wiedzą, że ze mną nie zaczynać. Pozdrawiam życie
Pozdrawiam wszystkich, którzy ciągle myślą, że spadłam na dno z powodu chłopaka.
|
|
 |
a potem uśmiechnął się tak pięknie, że nie miałam wyjścia - musiałam się w nim zakochać.
|
|
 |
Jeden uśmiech sprawa, że moje nogi uginają się pod moim ciężarem. Jedno spojrzenie sprawia, że jestem tylko i wyłącznie jego. Jeden dotyk powoduje mętlik w mojej głowie, a myślenie wyłącza się na długo po tym wydarzeniu. A pocałunek ? Boooże pocałunek sprawił, że to były najlepsze 3 minuty w moim życiu.
|
|
 |
Oddech jej zaparło, a mózg odmówił posłuszeństwa, niezdolny pojąć to, co widziały oczy, więc stała tam zdana na łaskę losu. Ale choć straciła zdolność racjonalnego myślenia, zmysłami nadal wszystko rejestrowała: niebieskie oczy, które przesłaniały jej całe pole widzenia, zapach wody kolońskiej, te piękne usta, które były już tak blisko jej twarzy.
|
|
 |
I tak się złożyło, że trzymał ją teraz za rękę i przeplatał palce z palcami jej dłoni, ściskając z całej siły. Zerknął ze zdziwieniem na ich splecione dłonie. A potem, powoli, uniósł wzrok i spojrzał jej w twarz.
|
|
 |
Twój zapach był zniewalający , Twój oddech potrafił ukoić moje serce .Przytulałeś mnie . Kusiłeś pocałunkiem. Twoje usta przywarły do mych ust .zwinny język szukał mojego języka , a gdy już go znalazł wspólnie tworzyły taniec pożądania. Byliśmy jak rozpalony ogień ,razem płonęliśmy , rozgrzani do czerwoności.
|
|
 |
Czuję się, jakbym miała 5 lat i rodzice powiedzieli, że przeprowadzamy się do zamku w Disneylandzie, ale jednocześnie tak strasznie się boję, ze już niedługo będę strasznie, ale to strasznie cierpieć.
|
|
 |
miłość odchodzi gdy się tego nie spodziewasz, i przychodzi wtedy gdy przyzwyczajasz się do jej braku.
|
|
 |
Kochać jest łatwo. To, można powiedzieć, jak z samochodem: wystarczy włączyć silnik, dodać gazu i wyznaczyć sobie cel podróży. Ale być kochaną to tak jak przejażdżka z kimś innym, jego samochodem. Nawet, jeśli uważasz tego kogoś za dobrego kierowcę, zawsze pozostaje ten podskórny strach, że może się pomylić, a wtedy w ułamku sekundy wystrzelicie oboje przez przednią szybę na spotkanie śmierci. Być kochaną może oznaczać największy koszmar. Bo miłość to rezygnacja z panowania nad własnym losem. A co się stanie, jeśli w połowie drogi postanowisz zawrócić albo skręcić w bok, a nie masz na to jako pasażer żadnego wpływu?
|
|
 |
Niemożliwe jest znalezienie drugiego chłopaka takiego jak Ty. Jesteś... zupełnie inny niż ten koleś z moich snów, a mimo to... tak strasznie, strasznie, strasznie idealny.
|
|
 |
teoretycznie nic się na stało. praktycznie - wszystko się posypało.
|
|
|
|