|
incertain.moblo.pl
Ile po czasie znaczy człowiek dla człowieka. I czy ona przestała go kochać gdy wyjechał. Nie dowiesz się bo nie zapytasz nie chcesz znać prawdy kurwa mać. Każdy mój m
|
|
|
Ile po czasie znaczy człowiek dla człowieka. I czy ona przestała go kochać, gdy wyjechał. Nie dowiesz się, bo nie zapytasz, nie chcesz znać prawdy, kurwa mać. Każdy mój mógł być Tobą, a Ty jednym z każdych.
|
|
|
Nie chciało mi się już spać i patrzyłem na gwiazdy. Byłem trochę głodny, ale więcej myślałem. Zawsze dużo myślę, ale wtedy bardzo dużo. Ale najwięcej tęskniłem. Myślę, że za Tobą, bo Ty może nic nie wiesz albo wiesz trochę. Tęskniłem nieprzebranie, nieprzebranie i myślę, że ktoś tam daleko, pod tym samym niebem musiał też za mną tęsknić, a jeśli spał, to musiał się zbudzić, bo to niemożliwe, żebym nikogo nie trafił w serce w tamtym środku nocy, sercu nocy.
|
|
|
Rozrywają mnie odłamki chwil. Przelatują nad nami samoloty. I ten telefon już raczej nie zadzwoni.
|
|
|
Tylko tchórz, który chuj wbija w związek poleci w bok.
|
|
|
Jestem tu już któryś samotny dzień. Chyba gasnę. Chyba braknie mi odwagi. Znów Cię nie ma. Miałeś ogrzać te zmarznięte ręce.
|
|
|
Byłeś w moim sercu.. przez moment, chwilę, sekundę. Szeptałeś do snu.. przez tydzień, dzień, godzinę. Szeptałeś, by zranić. Całowałeś by pocieszyć, przez moment, chwilę, sekundę. Całowałeś, by odtrącić. Przytulałeś i karmiłeś nadziejami, bym poczuła się bezpiecznie, przez tydzień, dzień, godzinę... Draniu! Teraz widzę, że jesteś jak wiatr... Wpadasz, zawracasz w zakochanej głowie i wypadasz. Widzę, że jesteś jak ogień... Rozpalasz młode serce, dajesz nadzieję a potem... A potem gaśniesz i zostawiasz je zziębnięte i samotne. Draniu! Teraz widzę, że moje łzy nie były nic warte, bo byłam dla ciebie tylko chwilą, rzeczą, zabawką, którą się znudziłeś i rzuciłeś gdzieś w kąt na strychu. Lecz teraz moje serce powstaje jak feniks z popiołów.. silniejsze, mądrzejsze, twardsze. ~ Wiersz do Drania
|
|
|
- … i pocałowałem ją i przynajmniej na chwilę ten pocałunek mnie odmienił i przynajmniej na chwilę ona i ja byliśmy zakochani. - A potem to spierdoliłeś? - No.
|
|
|
Wciąż tracę jakieś rzeczy, ludzi i uczucia.
|
|
|
Samotność, która jest we mnie, nie polega tylko na tym, że jestem sam. Chodzi też o to, z czym zostaję sam, kiedy zostaję sam.
|
|
|
Mnie już nie biorą te westchnienia, te głupie wiosny i księżyce. Mam kiepskie nerwy, złe nastroje. Cóż, nie najlepiej znoszę życie.
|
|
|
"-Mogę Cię pożyczyć? -Na ile? -Na zawsze."
|
|
|
Już nie gadamy, gapiąc się w gwiazdy.. Zbyt niepełnosprawni.
|
|
|
|