|
incalculable.moblo.pl
Najzwyczajniej w świecie chciałabym od tego odpocząć.
|
|
|
Najzwyczajniej w świecie chciałabym od tego odpocząć.
|
|
|
Oszaleć, zabić się, czy ciągnąć dalej?
|
|
|
A potem.. po prostu wrócić do swojego starego życia, które na pewno się zatrzymało i czeka na mnie, bo nikt inny tego gówna w moim zastępstwie nie dotknie.
|
|
|
Jeśli to jest coś warte, to nigdy nie jest za późno, ani nigdy za wcześnie jak w moim przypadku, by być osobą, którą chcesz być. Nie ma limitu czasu. Przestajesz, kiedy chcesz. Możesz się zmienić albo nie. Tu nie ma zasad. Możemy uczynić z siebie coś najlepszego lub najgorszego.
|
|
|
Są jakieś dźwięki, kolory, kształty, zapachy, ale nic nie ma sensu. Nie układa się w spójny ciąg. Jest jakiś świat, kompletny, bogaty, wyglądający sensownie, ale błąkam się po nim, nie mogąc znaleźć sobie miejsca. Wszystko ma konsystencję oprócz mnie. Ja gdzieś zniknęłam.
|
|
|
Dlaczego kurwa tyle czasu zwlekasz?! Nie chcesz mnie tam? Chcę tam do góry, do Ciebie. Zabierz mnie stąd, błagam. Pośpiesz się./incalculable/
|
|
|
Wiedziałbyś gdzie mnie szukać, gdybym zniknęła?/incalculable/
|
|
|
Wpływ detoksu traci swoje działanie, ona znów jest we mnie. Leżę na zimnych panelach, tuż obok grzejnika. Wszystko powoli staje się takie jak zawsze. Wszystko z powrotem jest takie szare, wstaję. Ona teraz patrzy lekko otumaniona w odbiciu lustra. Nienawidzę jej, z chęcią bym stąd uciekła, gdybym tylko mogła./incalculable/
|
|
|
"Jeden zwykły dzień zamienia w kamienie serce."
|
|
|
"Pięknie mówił o przyszłości, potem niszczył siebie"
|
|
|
'Zostaw mnie do cholery!' krzyczę, słyszę odmowę i tak bardzo mu za to dziękuję, mimo, że momentami chcę, żeby dał mi spokój, żeby dał mi odejsć, żeby nie powstrzymywał./incalculable/
|
|
|
|