|
impulsiive.moblo.pl
Nie chcę słuchać że to nieodpowiedzialne i szalone. Chcę Cię kochać . impulsive . ♥
|
|
|
Nie chcę słuchać, że to nieodpowiedzialne i szalone. Chcę Cię kochać . / impulsive . ♥
|
|
|
pierdolę to , co było . teraz będe tylko i wyłacznie myśleć o tym , co będzie . : ) / impulsive.♥
|
|
|
Nie pytaj o to , co mam w głowie , bo sama się tego boję . / impulsive.♥
|
|
|
artystycznie rozpierdala mi się życie . ( nie moje )
|
|
|
biegła przed siebie ze łzami w oczach . Nie wiedziała dokąd zmierza . czuła tylko wewnętrzną potrzebę ucieknięcia od problemów . Od wspomnień , którymi rozpaczliwie dławiła się każdego dnia . / impulsive.♥
|
|
|
nie szukam ideału, znalazłam kogoś, dzięki komu ideały przestały się liczyć. ♥ / impulsive.♥
|
|
|
Przepraszam za to, że uzależniłam się od twojego widoku, za to, że nie potrafię żyć poza twoim magicznym światem, za to, że nie potrafię być szczęśliwa./ impulsive.♥
|
|
|
powiedzialł, ze to koniec - odchodzi . zaczęłam sie głośno śmiać jakiś głupi , pieprzony żart .jednak on był poważny . zamilkłam . odruchowo tona łez poleciała mi po policzkach ,czułam jak moje serce cholernie piecze . ale nie , przecież musze byc silna , nie moge sie załamać .powiedziałam , że wszystko w porządku i szybko zapomnę ..pobiegłam do domu , choć ledwo stałam na nogach , ale nie mogłam sie poddać ,nikt nie mógł poznać po mnie smutku . wytarłam łzy . niepotrzebnie , kolejna partia wylała sie z moich oczu w niespełna sekundę . nie potrafiłam nad sobą zapanować . skulona usiadłam na krawężniku krzycząc , czemu to właśnie ja straciłam swój najsłodszy narkotyk .otępiona , zalana łzami , spuchnięta nie podnioslam sie juz nigdy z tego jebanego dołu.. / impulsive.♥
|
|
|
Coraz częściej mam ochotę iść w pizdu, ale nie wiem w którą to stronę. / impulsive.♥
|
|
|
Ona nie chciała się narzucać. On nie chciał Jej za bardzo komplikować życia sobą. Tak jakby nie wiedzieli, że znaczą dla siebie więcej niż wszystko. / impulsive.♥
|
|
|
Nie zależało mu na niczym. Kompletnie. Czy był bity, czy wyzywany, czy radosny, a może i szczęśliwy. Nie potrafił się do czegoś przywiązać. A jednak. Ona była tym niezwykłym wyjątkiem. / impulsive.♥
|
|
|
Zapadła ciemna noc . Zamyślona , patrzyła w okno . Jej twarz rozjaśniał nieśmiały uśmiech . - Już wiem co zrobię - Wyszeptała niepewnie . Tego dnia była całkiem sama , jak w amoku poruszała się po pokoju , na jej twarzy wyraźnie rysowało się przerażenie . Otworzyła szafę i wyciągnęła swój ulubiony , kolorowy szalik który dostała od niego na walentynki . Jej drżące palce zawiązały supeł z ruchomą pętlą . Obojętnie rozejrzała się po domu . Łzy płynęły strumieniami , wspominała właśnie czas z nim spędzony . Trudno sobie wyobrazić co właśnie czuje , w końcu przestaje . Umiera w skutek uduszenia ... /impulsive.♥
|
|
|
|