 |
immortal_for_you.moblo.pl
Ale ja się kurwa mać potrafię wkopać..
|
|
 |
|
Ale ja się kurwa mać potrafię wkopać..
|
|
 |
|
Nie mam siły. Poprostu nie mam, mam dość..
|
|
 |
|
Co jeśli przyjaciel nagle wyobraża sobie coś więcej? Od razu przychodzi myśl ale sie chłopak nawalił czegoś. A potem taki szybki impuls do mózgu.. A co jeśli sie nie nawalił a wszystko dzieje się na serio ?
|
|
 |
|
Bo znalazłam się we właściwym miejscu we właściwym czasie.. A moje życie wkońcu zaczyna się zmieniać.
|
|
 |
|
Czy jest coś czego nie potrafię spieprzyć ?!
|
|
 |
|
Temat przewodni- ignor na Daniela. Jakie to dziecinne, myślę że cokolwiek zdziałam. Jak narazie zdziałałam tylko to że notorycznie psuję sobie humor.//immortal_for_you
|
|
 |
|
Stoje miedzy młotem a kowadłem. I mam walczyć? Mam spróbować wykrzesać z siebie tą cząstke zapału? Tylko po co? I tak prędzej czy później znów zrównam się z błotem.//immortal_for_you
|
|
 |
|
Czujesz ten stan kiedy wiesz ,że wszystko się kończy? Kiedy nagle przystajesz zapominasz o świecie , istnieje tylko ta myśl że nie ma już o co walczyć . Osuwasz się w otchłań własnych uczuć i najczarniejszych niespełnionych marzeń. Poddajesz się. //immortal_for_you
|
|
 |
|
Daniel.
Osoba skreślona. Wewnątrz mnie krzyczy taki mały głosik, mały powstaniec próbujący przemówić mi do rozsądku. Wprowadza zamęt w głowie, cały czas wmawiając że nie mam prawa być zła na daniela, mogę być zła na samą siebie. Do płaczu też nie mam podstaw. Jednak władza absolutna w mojej głowie szybko ucisza małego rewolucjonistę, który poddaje się bez walki. A ja ślepo zgadzam się żę przecież wiedział co do niego czuje , właśnie przez to mówił mi " cześć" , widział jak się na niego patrzę !
Spuśćmy kurtynę żałości na tą scenę.// immortal_for_you
|
|
 |
|
Gdybym miała podzielić moje stadia życiowe na te ok, świetne, złe i te najpaskudniejsze ale gorsze jeszcze przede mną , to aktualnie znajduje się w tym ostatnim. Od soboty jadę na autopilocie bez jakigoś głębszego zaangażowania do czegokolwiek . Po trupach do celu? W takim razie ja jestem jednym z tych trupów, po którym przecwałowały znerwicowane uranokopytne ludziska. Nasuwa się pytanie czy może być jeszcze gorzej?
Owszem , może. // immortal_for_you
|
|
 |
|
- Czy to boli ?- zapytał się jej niespodziewanie. Spojrzała na niego zdezorientowana. - Co boli? Przełknął ślinę nie bardzo wiedząc jak zapytać.- Czy boli cię to , że nie ma już nas? Oczy się jej zaszkliły. Nic nie mówiła przez minuty ciągnące się w nieskończoność. W końcu wstała z zamiarem odejścia. - A czy kiedykolwiek byliśmy jako 'my' ? - rzuciła w przestrzeń cichym głosem i powłóczącz nogami odeszła ze spuszczoną głową .// immortal_for_you
|
|
 |
|
Pamiętam to jak dziś , chociaż to było tak dawno , jak w największej złości wypowiedziałm to zdanie które dusiłam już od dłuższego czasu . " A tak naprawde kim jestem w twoich oczach ? NIkim " co ciebie uraziło , a mnie zżerały wyrzuty sumienia. Jak było naprawdę , co o mnie myślałeś , nie wiem i raczej się nie dowiem . Specjalnie mi na tym nie zależy . //immortal_for_you
|
|
|
|