|
immoreelverbeelding.moblo.pl
Nie lubię wstawać rano gdy Ty jeszcze śpisz. Nie ma mi wtedy kto zrobić śniadania odwieź do szkoły ani dać buziaka. Zapewne gdy wrócę będziesz już w pracy. Kurwa znow
|
|
|
Nie lubię wstawać rano, gdy Ty jeszcze śpisz. Nie ma mi wtedy kto zrobić śniadania, odwieź do szkoły ani dać buziaka. Zapewne gdy wrócę będziesz już w pracy. Kurwa, znowu się mijamy./immoreelverbeelding
|
|
|
To że szukam chłopaka tylko dla seksu już słyszałam. Wysil się mała i wymyśl coś nowego, bo odechciało już mi się słuchać jaka to ze mnie erotomanka, kurwa, szmata. Mam ochotę na coś nowego, na coś, czego o sobie jeszcze nie słyszałam. To jak będziesz na tyle oryginalna żeby zadowolić mnie jakąś nową plotką? Czymś, co pozwoli, że poznam się na nowo od strony ludzi, którzy gówno o mnie wiedzą? Czekam na to./immoreelverbeelding
|
|
|
To, że nie ma mnie codziennie obok Ciebie nie znaczy, że mi na Tobie nie zależy. Jesteśmy przyjaciółmi i to się liczy, ale każde z Nas ma teraz swoje życie. Nie jesteśmy już tak nierozłączni jak w dzieciństwie. Zrozum, że nie wstydzę się Ciebie i tego, co teraz robisz, ale muszę na jakiś czas zapomnieć o przeszłośc, odbić od ludzi, dzięki którym miałam dostęp do dragów./immoreelverbeelding
|
|
|
Kiedyś cieszyłabym się z takiej wiadomości, ale dziś nie potrafię zrozumieć czemu ci ludzie się rozstali. Przecież byli szczęśliwi, a może tylko udawali? Widzieliśmy tylko to, co chcieli nam pokazać, a tak naprawdę nie wiem co działo się za zamkniętymi drzwiami. Dlatego nie zmuszajmy ich do bycia razem jeśli się przez ten czas ze sobą męczyli udawając, że są szczęśliwi./immoreelverbeelding
|
|
|
|
Nienawidzę w sobie tego, że tak szybko zaczynam zbliżać się do ludzi, że tak szybko przyzwyczajam się do ich obecności, ich rzuconego cześć w moją stronę, do zbitych piątek na osiedlu, do wyznań, które kierują w moją stronę, do nich samych. Nie znoszę tego, bo przecież to oczywiste, że każdy w końcu odchodzi. Czy jest to świadomy wybór czy śmierć. Ale odchodzi, a ja zostaję z coraz bardziej poszarpaną duszą.
|
|
|
Jak chcesz mogę obgadywać Cię głośniej. Sorry, ale co mam do powiedzenia mówię najprościej. Nie będę trzymać tego w sobie, bo lepiej żebyś wiedziała, co myślę o Tobie.
Nie będę trzymać języka za zębami nawet wtedy kiedy zostaniemy same, więc bejbe skończ to pierdolenie./immoreelverbeelding
|
|
|
Zmień swój tok myślenia, bo daleko nie zajdziesz. Ja nie muszę zwyzywać kogoś żeby znajomi mnie lubili. Jestem sobą, wularną od zawsze i nie zmieniam się pod wpływem otoczenia./immoreelverbeelding
|
|
|
Tak masz rację jestem wieśniarą, bo nie wychowałam się w luksusowym domku na obrzeżach miasta, a w samym środku tego syfu, pośród szarych bloków. Ale to właśnie tutaj nauczyłam się, że życie nikogo nie oszczędza. Nawet tych, których pieniądze są kluczem do szczęścia.
/immoreelverbeelding
|
|
|
A co jeśli nie ma miłości? Jeśli wszystko to chemia i psychologia. Kupujemy wrażenia emocje, kupujemy je jak przedmioty. Całe życie szukam wolności.Jeśli wszystko to ściema i Boga nie ma to nic nie szkodzi, że w nocy zmieniam swój punkt widzenia po koce./Pezet-Jak być szcęśliwym
|
|
|
Dziewczynka z dobrego domu, kto by wtedy powiedział, że za kilka lat zbłądzi, że zacznie pomocy szukać w narkotykach? Mając szesnaście lat byłam bardzo zagubionym dzieckiem, które nie wiedziało, co ma ze sobą zrobić. Nie było łatwo dorastać w cieniu starszej siostry. Imprezy w towarzystwie jej kumpli zawsze kończyły się tak zwanym zgonem. Jednak to nie jej wina, że zaczęłam zabawę z narkotykami. Chodziłam z chłopakami, gdzie mijali mnie ludzie, którzy różne rzeczy o mnie gadali. Nie obchodziło mnie to, chciałam się wtedy tylko dobrze bawić. Nie pomyślałam tylko, że ta zabawa może mnie zabić../immoreelverbeelding
|
|
|
Odkąd Cię kocham zawsze byłeś. I przedtem też. Bo tak naprawdę to nie było „przedtem” przed Tobą./"Samotność w sieci"-J.L. Wiśniewski
|
|
|
|
Chyba każdy z nas jest posiadaczem półki z napisem: NIE DOTYKAĆ. Odkłada się tam trudne sprawy, myśli, problemy. Po czasie nawet się o nich zapomina i kiedy możesz sobie powiedzieć "Jestem szczęśliwa", półka niespodziewanie spada Ci prosto na głowę i przygniata. Problemy wracają z podwójną siłą. Czasem aż trudno się podnieść, ale zbieramy wszystkie rzeczy, poprawiamy półkę i wrzucamy wszystko tak jak było. Co jakiś czas dokładamy tam coś nowego, czasem nawet wyrzucamy z naszej półki rzeczy, o których już zapomnieliśmy, bądź które są już nieistotne. W ten sposób robimy miejsce na nowe zmartwienia, nieświadomie pozwalamy na wejście na półkę nowym problemom. Szybkość z jaką naprawiamy półkę to nasza wewnętrzna siła i tak właśnie działa naprawianie życia.
|
|
|
|