|
iloveyoux3.moblo.pl
Tak mi zrujnowałeś życie że nawet kot nie chce się do mnie przytulać.
|
|
|
Tak mi zrujnowałeś życie, że nawet kot nie chce się do mnie przytulać.
|
|
|
Mam Jego i nie oddam nikomu, nie podzielę się z nikim. Za dużo za Niego zapłaciłam, za bardzo Go kocham.
|
|
|
' Nie chciałam Cię zranić, wybacz tak wyszło.' Tak na prawdę? Chciałam żebyś poczuł co to znaczy rana, zdrada i nienawiść.
|
|
|
Zaczyna się nowy, nudny, nic nie znaczący dla mnie dzień. Pierwsza myśl po wstaniu z łóżka? ' zobaczę go dzisiaj, czy nie. Ułoży się wszystko może, będzie tak jak kiedyś' Dalej żyję nadzieją.
|
|
|
Zakochałaś się czy jaki chuj? - Ale o co Ci chodzi? - Ogarnij się. Chodź normalnie, a nie głowa w dół i cisza. Czesz się każdego dnia inaczej, tak jak kiedyś. Nie chodź szkolnym korytarzem tak jakbyś miała za chwilę się położyć i zasnąć. Obudź się, weź się w garść. Nie warto, on jest dupkiem. - Odpowiedziałam cicho ' kochanym dupkiem ' tyle, poszłam z myślą że na prawdę muszę wrócić do swojego imienia, nazwiska, wyglądu, poczucia humoru i tego udawanego uśmiechu.
|
|
|
Nie mam już siły udawać że wszystko jest dobrze. Nie ma potrzeby się okłamywać, nie ma potrzeby okłamywać bliskich, przyjaciół. Niech wiedzą że stoczyłam się na dno, niech wiedzą że moje życie straciło sens. Może mi pomogą? Wierzę w nich, wierzę że podzielą się ze mną swoją siłą. To dla nich jeszcze tu jestem, to dla nich jeszcze trzymam się na nogach.
|
|
|
Już nie ma tej dziewczyny co była kiedyś. Jest inna, zamknięta w sobie. Nic ją nie obchodzi co się dzieje dookoła, nic ją nie rozśmiesza, nic nie mówi. Zamknęła się w sobie, inni pytają gdzie są jej przyjaciele, dlaczego na to reagują. Reagują! Tylko że ona nie chce się odbić z dna, nie chce z nikim rozmawiać. Co jej jest? To chyba się nazywa zakochanie.
|
|
|
najpierw podoba Ci się - tylko tyle. później zauważasz , że obchodzi Cię to z kim gada , jakie ma koleżanki. kolejnym etapem jest ogarnięcie czy nie ma dziewczyny - chociaż jeszcze wypierasz się , że pod żadnym pozorem On Ci się nie podoba. wkońcu przyznajesz przyjaciółce - zauroczenie. trwa to dość długo. jest oglądanie się za Nim na ulicy, śledzenie Jego życiorysu i usiłowanie wpisania się w niego. wkońcu zaczynasz czuć , że serce inaczej pyka - kochasz Go, ale udajesz przes sobą , że to nie prawda. bo przecież jesteś zimną i bezuczuciową panienką. po paru miesiącach przyznajesz się już jawnie , że Go kochasz i nie będziesz potrafiła żyć bez Jego wiodku. cały ten proces tylko po to , by później się dowiedzieć jak bardzo On kocha inną .. / veriolla
|
|
|
W trakcie rozmowy z nim dość często pisała "ZW". Bez skutku czekała, aż zorientuje się, że tu wcale nie chodziło o "zaraz wracam" tylko "zostań wiecznie". / noicosiepatrzysz
|
|
|
Nie masz się do kogo odezwać? U mnie to norma. Nie masz z kim się napić? Ja przywykłam. Nie wiesz co masz zrobić z uczuciami? Ja je wyrzucam, zapominam. Nie wiesz jak? Odzywam się sama do siebie, idę pić sama i zapominam o smutkach, wiesz jak to się mówi 'topie smutki w butelce wódki'.
|
|
|
|