|
iloveyou17.moblo.pl
|
|
|
Z jednej strony on - moja pierwsza miłość. Uczucie do niego było tak silne, że nadal coś po tym zostało. W pamięci te wszystkie zajebiste chwile. Rozmowy i sytuacje, które znam doskonale. W pewien sposób tęsknota, no bo mi go brakuje. Znam na pamięć jego obietnice, wywiązał się tylko z ich części. Nadal coś do niego czuję i muszę sobie z tym radzić. Z drugiej strony inny chłopak, który mi się podoba choć wcale go nie znam. Gdy go widzę jest jakoś lepiej, mam ochotę się uśmiechać i wiem, jak wiele oddałabym za jedną rozmowę. On też na pewno długo pozostanie w mojej pamięci. Szoda, że żaden z nich to nie "ten" chłopak, z którym mogłabym być cholernie szczęśliwa. / iloveyou17
|
|
|
A najgorsze jest to, że nadal coś do niego czuję. Nie wiem czy to ten pieprzony sentyment, czy to coś więcej. Nie potrafię tego nazwać. Na jego widok serce nadal zaczyna szybciej bić, a nogi uginają się tak, że pójście dalej z trudem mi się udaje. Nadal czuje coś dziwnego w sercu, może przez to, że gdy go widzę momentalnie wszystkie wspomnienia wracają. To prawda, że te najlepsze bolą najbardziej. Gdy ktoś o nim mówi, wciąż próbuję powstrzymywać łzy i zachowywać się normalnie. I nadal dziwnie reaguję na dźwięk jego imienia. A i wciąż dużo rzeczy kojarzy mi się z nim. Coraz bardziej zaczynam wątpić w to, że kiedyś to wszystko minie. / iloveyou17
|
|
|
On jest najlepszym dowodem na to, że przyjaźń między dziewczyną, a chłopakiem jest możliwa. Kocham Go za wszystko. On jedyny potrafi mnie rozśmieszyć i sprawić, że będę się śmiała, nawet, gdy nie mam na to ochoty. / iloveyou17
|
|
|
'Chcę, ale nie chcę' - dylemat, który towarzyszy mi w wielu sytuacjach i to w większości związanych z nim. / iloveyou17
|
|
|
I chyba nie jestem jeszcze gotowa na spotkanie z nim. Ale wiem, że to może być jedyna okazja i coś tam we mnie w środku mówi mi, że powinnam się na to zgodzić. / iloveyou17
|
|
|
|