|
iloverapp.moblo.pl
Najpierw podoba Ci się tylko tyle. Później zauważasz że obchodzi Cię to z kim gada jakie ma koleżanki. Kolejnym etapem jest ogarnięcie czy nie ma dziew
|
|
|
Najpierw podoba Ci się - tylko tyle. Później zauważasz, że obchodzi Cię to z kim gada, jakie ma koleżanki. Kolejnym etapem jest ogarnięcie czy nie ma dziewczyny - chociaż jeszcze wmawiasz sobie, że pod żadnym pozorem On Ci się nie podoba. W końcu przyznajesz przyjaciółce - zauroczenie. Trwa to dość długo. Oglądanie się za Nim na ulicy, śledzenie Jego życiorysu i usiłowanie wpisania się w niego. W końcu zaczynasz czuć, że serce inaczej pyka - kochasz Go, ale udajesz przed sobą, że to nie prawda. Bo przecież jesteś zimną i bezuczuciową panienką. Po paru miesiącach przyznajesz się już jawnie, że Go kochasz i nie będziesz potrafiła żyć bez Jego widoku. Cały ten proces tylko po to, by później się dowiedzieć jak bardzo On kocha inną...
|
|
|
To smutne że są ludzie którzy pomimo otwartych oczu są ślepi ..
|
|
|
Za zakochanie się w idiotach odpowiada ta część głowy w której nie ma mózgu ..
|
|
|
Czy ja mam napisane na czole "chodź zabaw się moimi uczuciami jakoś z tego wyjde" ?
|
|
|
nie chce ..
ale tęsknie ..
nie chce ..
ale kocham ..
chce ..
ale nie mogę ..
|
|
|
serce, że to mój misio, że nie chciał, że to jej wina, zołza perfidna .
|
|
|
chce Cię zapomnieć ..
ale nie mogę ..
zjawiasz się w moich snach ..
odejdź ..
|
|
|
Wszyscy kochamy i wszyscy w pewnym momencie gubimy ogień naszej miłości.
Wszyscy kochamy i wszyscy w pewnym momencie tęsknimy za przeszłością.
Wszyscy zagłębiamy się wstecz by odnaleź sens teraźniejszości.
|
|
|
Jeśli ból znaczy, że żyję to ja chyba jestem nieśmiertelna...
|
|
|
Ma metr osiemdziesiąt dwa, wiecznie rozczochrane włosy, cyniczne spojrzenie i dwie nierówne brwi, duże i zimne ręce, którymi obejmuje mnie, jak nie mam sił objąć się umysłem. : *
|
|
|
I kiedy do mnie mówisz to boję się co mi powiesz, a jak nie mówisz nic, to boję, że się już nigdy nie odezwiesz, a ja przecież lubię być z Tobą na głośne i na ciche.
|
|
|
Dotknij mnie ręką, już widzę Twój wzrok i lubię jak błądzisz po mnie, nie wiem wtedy gdzie jesteś, a przecież tak łatwo Cię znaleźć. I lubię też Twoje plecy, ślady moich paznokci na nich, lubię Cię, mieścić swoje dłonie w Twoich i śmiać się do upadłego i lubię wszystko, a najbardziej lubię Cię czuć w moim łóżku o trzeciej czterdzieści w nocy. Zresztą z Tobą lubię wszystko i Ciebie też trochę lubię.
|
|
|
|