 |
|
- Czemu taka jesteś.? - Jaka.? - Taka cholernie wrażliwa.. albo cholernie obojętna.. - Bo jestem cholernie inna, niż te dziewczyny, które znasz.!
|
|
 |
|
- Czemu taka jesteś.? - Jaka.? - Taka cholernie wrażliwa.. albo cholernie obojętna.. - Bo jestem cholernie inna, niż te dziewczyny, które znasz.!
|
|
 |
|
Nastawiam sobie wcześniej budzik, żeby potem móc jeszcze chwilę pospać.
|
|
 |
|
przykro mi, że nie wiesz co się dzieje w moim życiu, a opowiadasz głupoty jakbyś od zawsze mnie znał .
|
|
 |
|
Marzną moje myśli szronem ozdobione,
marznie moja dusza, marznie moje ciało.
|
|
 |
|
Księżyc na głowę mi spada, noc otumania umysł stęskniony,
w ciele zamknięty, wzlecieć ku Tobie pragnę.
|
|
 |
|
Składam Ci ciało moje w ofierze i przez drogę krzyżową kroczę w niełasce.
|
|
 |
|
Gaszę słońce, nagość budzę, kruszę myśli.
Jesteś moim ś w i t e m.
|
|
 |
|
Kąsam Twe ciało rozgrzane, wśród mojej pościeli poległe,
wstrzykuję do gardła Twe jady zatrute, mordercze, krwią pluję.
|
|
 |
|
Gaszę gwiazdy, mrok nagością prowokuję, kruszę słowa.
|
|
 |
|
Tonę we mgle spierzchniętej o świcie, chłepcząc rosy krople srebrzyste.
Wzywam Cię krzykiem.
|
|
|
|