|
ikaria.moblo.pl
Mam dosyc tego że zawsze depczesz to czym żyję!
|
|
|
Mam dosyc tego, że zawsze depczesz to, czym żyję!
|
|
|
-czekam
-na co?
-aż minie...
|
|
|
Leżę na łóżku typowo pusty w środku. Podchodzi do mnie i pyta:
-Jak się czujesz?
-A czy jak powiem że dobrze to coś zmieni... nieważne popatrz jak wiele jest rzeczy dużo ważniejszych od mojego samopoczucia które stają się mało ważne tylko przez to że nie ma kto się nad nimi poważnie zastanowić... w sumie to też jest mało ważne... nie wiem już sam chyba boli mnie głowa... źle się z tym czuję.
|
|
|
Powinnam to przewidzieć. Dostrzec wyraźne ostrzeżenia. To zabawne, ale kiedy tak bardzo pragniesz uwierzyć w coś i kogoś, stajesz się ślepy na wszystko dookoła.
|
|
|
'Że miłość odczuwa się najbardziej. Że dalej tak mi na tobie zależy. Coś we mnie kocha coś w Tobie
|
|
|
Najtrudniejsze do zniesienia były noce – puste, zimne, samotne. Dni bez niej też raniły do krwi, nie pozwalały normalnie funkcjonować, swobodnie oddychać. Nie mogłam pogodzić się ze świadomością, że musimy żyć osobno, bez szans na codzienne widzenie, bez szans na budzenie się w jednym łóżku, bez szans na miłość, którą można karmić się otwarcie, na oczach wszystkich, bez krat, bez granic, bez zakazów, bez ram, bez oburzenia, bez napiętnowania i pogardy świata. Bez opamiętania...
|
|
|
Gdy skończył pisać, siedziała nadal nieruchomo w fotelu i myślała o tym, że spotkała, zupełnie przypadkowo, niezwykłego człowieka. Że chciałaby, aby był zawsze. Na wieczność. Czuła się przy nim wyróżniona i tak jedyna, jak przy nikim innym na świecie. Po raz pierwszy, skulona na tym fotelu, ZACZĘŁA SIĘ BAĆ, ŻE ON MÓGŁBY PRZESTAĆ BYĆ CZĘŚCIĄ JEJ ŻYCIA. Nie wyobrażała sobie tego. Zastanawiała się, dlaczego poczuła to akurat teraz...
|
|
|
Wstanę. Zrobię ulubioną herbatę. Popatrzę przez okno. Chmury będą leniwie płynąć po niebie. Zapatrzę się na reszte dnia. Wiem, że w którymś momencie Ty tez spojrzysz w niebo. To samo płynące niebo.
|
|
|
Tylko czasem mi Cię brak, kiedy patrzę w zapłakany świat i też płaczę...
|
|
|
Małe smutki zapijane herbatą są słodkie.
|
|
|
Czy tylko tracisz swój oddech pytając mnie jak się dzisiaj czuję
czy naprawdę chcesz
wiedzieć?
|
|
|
wtedy tak bardzo chce się żyć. Z tym wszystkim, co się kocha, z człowiekiem, którego się kocha. W tym cholernym życiu potrzebna jest miłość. Bez niej jest wieczna pustka, która dusi, zabija, męczy. I wtedy nie można być sobą. Jest się dla siebie zupełnie obcym. Tak zupełnie i bez reszty obcym dla siebie.
|
|
|
|