 |
obudź się i przestań śnić, wszystko się koczy dalej jest mi wstyd.
|
|
 |
mówią mi, że jest okey, przybijają mi pione,
|
|
 |
ranie osoby do których czuję tak wiele, na prawdę ja już nie wiem czemu jestem takim skurwielem.
|
|
 |
mają mnie za twardziela, a w środku czuję się jak żebrak.
|
|
 |
kolejny zły ruch, kolejna twa porażka, kopie grób mówiąc o Twoich kajdankach, jesteś bezsilny i nic nie możesz zrobić, to Cię zabije szybciej niż wystrzelony pocisk.
|
|
 |
sama przez życie ogarniam cały ten syf.
|
|
 |
mam jedną miłość w sobie do grobowej deski, gdybyś mi ją zabrał serce ścisnęłoby pięści.
|
|
 |
niektórzy są głupi, chcą się zabić, sama zrozumiałam jak bardzo człowiek może być słaby.
|
|
 |
nie pozwól żeby ktokolwiek mówił, że jesteś nikim.
|
|
 |
zwykły szary dzień ludzie kolorują wódką.
|
|
 |
za te wszystkie chwile z tamtych lat, za problemy których nigdy nie jest brak, zdrowie brat tego nigdy za dużo.
|
|
 |
pamiętasz dojrzewanie? niezapomniany klimat, pierwsze balety amfetamina i tanie wina.
|
|
|
|