|
nie powiem, że nie stało się nic.
|
|
|
znów w lustrze nie poznaje swojej twarzy, niebo ma kolor sińców pod oczami.
|
|
|
wiesz co? sam oszukuję się tak często.
|
|
|
w tym dorosłym życiu wymiękł.
|
|
|
kolejny tekst o tym, że w tym życiu ciężko, jestem tym koleżką, który przeszedł w życiu piekło.
|
|
|
świat jest okrutny, lecz nie ma się co rozczulać, choć rozterek mam często więcej niż Pan Jędrula.
|
|
|
braterstwo tej samej niedoli los rzuca kłody pod nogi, nerwy rwą się spod kontroli, zawsze muszę coś spierdolić.
|
|
|
może chcę dobrze, ale przynoszę ból, i nagle wszystko wokół warte jest chuj, biegnę donikąd, ale coś mówi stój, otwarta rana ja znów sypie sól.
|
|
|
zły sen, z którego chcę się obudzić.
|
|
|
wyrzuty sumienia, a po nich szczerość, walka ze sobą z dnia wczorajszego.
|
|
|
może tą duszę uwolni śmierć, nie wiem, czuję to ciało, jest dla niej więzieniem.
|
|
|
może tą duszę uwolni śmierć, nie wiem, czuję to ciało, jest dla niej więzieniem.
|
|
|
|