 |
I nie szkodzi, że w kiepskich butach. Późną porą i że bez róż.
Jeśli kochasz - tylko zastukaj, będziesz miał ją już.
|
|
 |
ona wtulona w jego ramiona. ta chwila, która trwała zaledwie kilka minut mogłaby wydłużyć się w nieskończoność.
|
|
 |
"...Moje oczy nareszcie nabrały blasku i nie są szklaną taflą, pustymi oczami lalki..."
|
|
 |
prędzej zapomnę jak podnosić powieki czy smak ulubionego kakao, niż Ciebie.
|
|
 |
Wierzyła w zegary i powtarzalność spojrzeń.
Odmierzała czas unoszeniem kącików ust i szerokością źrenic..
|
|
 |
dotknij mnie, dotknij moich myśli o Tobie.
|
|
 |
chodź. pokaże Ci jak bardzo jestem niegrzeczna.
|
|
 |
uśmiechając się do niego po raz drugi z dalekiej odległości, uświadamiam sobie, że on i tak przecież ma inną. jego oczy skierowane w moją stronę i banan na ustach, tylko dlatego, że 'wyglądam dziś uroczo'.
|
|
 |
On , pachnie wszystkimi moimi marzeniami
|
|
 |
powoli zapominam jak bolisz i jak smakujesz.
|
|
 |
i bądź uzdrowiona duszo moja.
|
|
 |
Obżeram się słodyczami, bo nie mam dla kogo być szczupła, seksowna i atrakcyjna.
|
|
|
|