 |
[...] ludzie są do siebie podobni niemal jak dwie krople wody. Zwłaszcza w okresie dorastania i wczesnym okresie dorosłości. Na ogół mają takie same przeżycia i myślą tak samo, lecz jakimś sposobem nikomu nie udaje się uniknąć przeświadczenia, że jego doświadczenia są jedyne w swoim rodzaju...
|
|
 |
W miłości nigdy nie jest za późno na drugą szansę...
|
|
 |
Rozstanie boli tak bardzo dlatego, że nasze dusze stanowią jedno. Może zawsze tak było i może na zawsze tak pozostanie. Może przed tym wcieleniem żyliśmy po tysiąc razy i w każdym życiu siebie odnajdowaliśmy. I może za każdym razem z tego samego powodu nas rozdzielano. Co oznaczałoby, że dzisiejsze pożegnanie równa się pożegnaniu sprzed dziesięciu tysięcy lat i stanowi preludium przyszłego pożegnania...
|
|
 |
Kiedy człowiek się zakochuje, jego życie nieodwracalnie się zmienia i choćby nie wiedzieć jak się próbowało, to uczucie nigdy nie zniknie...
|
|
 |
Uwielbiam te nasz spotkania. Pocałunki i to jak bawisz sie moimi włosami. Uwielbiam równiez to , kiedy tak podniecająco mrucząc, dotykasz mojej twarzy swoją.. Nie da się opisać tego uczucia..
|
|
 |
Kocham patrzeć w lustro każdego ranka, kiedy przez cała noc ryczę w poduszkę i nie mogę się uspokoić...
|
|
 |
- Co robisz? - Hmm. nic. nudzę się, siedzę nad kubkiem kakao. Myślę o niczym.czasem tylko o Tobie. ale tylko czasami, dokładnie to 60 razy na minute. - a dlaczego kakao? - bo przypomina mi kolor Twoich oczu. ale ja ich nigdy więcej nie zobaczę ...
|
|
 |
A gdy już dotyka, to robi to niewyobrażalnie pięknie. Pięknie.! Jakkolwiek. Delikatnie, namiętnie lub stanowczo. Zawsze pięknie i zmysłowo...
|
|
 |
Jego dotyk jest najpiękniejszą poezją pisaną palcami na moim ciele...
|
|
 |
Nie masz pretensji, gdy nie odbieram telefonu. Nie jesteś zazdrosny o moich kolegów. Nie wypominasz mi braku czasu dla Ciebie. Nie kłócisz się, po której stronie łóżka chcesz sypiać. Nie robisz mi wymówek, gdy o trzeciej nad ranem wracam chwiejnym krokiem. Znasz moje wszystkie ulubione smaki lodów i czekolady. Kiedy jest mi smutno rzucasz wszystko i sprawiasz, że ponownie na mej twarzy pojawia się uśmiech. Kiedy mam zły dzień robisz dla mnie malinową herbatę i bez słowa przytulasz mnie do siebie. Jesteś czuły, romantyczny, delikatny, a cisza, kiedy przypadkiem się pojawi nigdy nie jest krępująca. Nie pozwalasz mi za sobą długo tęsknić i martwić się, czy coś złego się nie stało...
|
|
 |
musiało minąć kilkanaście sekund , żebym zrozumiała , dlaczego znowu patrzę w dół i na powrót wychodzą mi rumieńce - a także czemu nerwy skręcają mi żołądek , skąd w moich oczach wzięło się tyle wilgoci i z jakiego powodu mam ochotę wybiec z pokoju . odrzucenie - to było to . tak silnie nie poczułam go jeszcze nigdy w życiu..
|
|
 |
Twoje spojrzenie spoczeło na mojej twarzy i powoli ogarnęło całą postać. Widziałam jak pochłaniasz każdy element mojej postaci. Usta, dłonie, ramiona, uda, piersi. Wszystko od góry do dołu. Nie wiem czemu wywołuje to moje drżenie..
|
|
|
|