Mieliście tak, że gdy spojrzeliście na niego ściskało wam serce, że mieliście ochotę podejść do niego i po prostu pierdolnąć go w twarz? a i co najważniejsze że go nadal kochaliście...
Potrzebuję kogoś, dla kogo będę żyć, istnieć w jego marzeniach i snach, dla kogo będę jedyna, najpiękniejsza, cudowna, wyjątkowa, dla kogo będę idealna nawet z moimi wadami, kogoś kto będzie mówił mi: "Kocham" każego dnia.