 |
i.need.you.moblo.pl
Obiecywał że mnie nigdy nie wypuści ze swojego serca. cóż zbytnio nie walczył żebym w nim pozostała. brakiem słów wręcz wygonił mnie z niego. i.need.you
|
|
 |
Obiecywał, że mnie nigdy nie wypuści ze swojego serca.
cóż, zbytnio nie walczył, żebym w nim pozostała.
brakiem słów wręcz wygonił mnie z niego./i.need.you
|
|
 |
Pragnę pożyczyć od Niego ciepłą bluze,
pragnę na bitwę na poduszki, kiedy nie chce się spać,
pragnę wykradać lizaki,
pragnę spontaniczne pomysły, nieobliczalne sytuacje,
pragnę niebanalnej miłości. Pragnę ciebie. /i.need.you
|
|
 |
Szepnę że Cię kocham
po czym dmuchnę ci prosto w twarz
dymem z papierosa.
ot tak, przekornie.
żeby nie było za pięknie. / i.need.you
|
|
 |
przychodzi do mnie codziennie, siedzi godzinami wpatrując się we mnie,
a mówią, że miłość ślepa jest . /i.need.you
|
|
 |
i kiedy odpowiem Ci, że dobrze trzymam się, nigdy nie wierz mi.
zawsze w odpowiedzi na to pytanie kłamie.
sam fakt, w którym pytasz czy dobrze się trzymam,
z góry zakłada, że nie jest u mnie najlepiej i Ty o tym dobrze wiesz .
/i.need.you
|
|
 |
wołał ją do siebie szeptem, przyciągał uśmiechem,
a kiedy złapał ją już za rękę, po kilku minutach stwierdził,
że nie jest jego warta, niszcząc doszczętnie jej życie .
|
|
 |
Eee nie załamuj się, bywa dużo gorzej,
pomyśl co musi poczuć kobieta, którą facet zostawił po ślubie,
pomyśl jakie dopiero ona musi mieć wyrzuty sumienia,
że wyszła za takiego drania .
/i.need.you
|
|
 |
Bardzo się zmieniłeś,
nie ma nic w Tobie z tego chłopaka,którego tak polubiłam,
nawet nie stać Cię na odrobinę prawdy ./i.need.you
|
|
 |
Usiadłam na parapecie,patrząc w tą pieprzoną pustą przestrzeń jak puste jest teraz moje serce. Pisałam, sama nie wiem po co . Chwilę później zauważyłam,że na kartce papieru spływa coś mokrego..tak moje łzy. wtedy..wtedy zjawił się on. z bukietem róż,z życzliwym uśmiechem na twarzy i słowami na ustach 'nie mogę już dłużej,nie potrafię bez Ciebie żyć. przepraszam za wszystko,wrócisz do mnie?' . Wtedy ja,popatrzyłam na niego jak na ostatniego idiotę,tak jak potrafiłam spojrzeć na mordercę. na mordercę mojego serca. wiedziałam co czuję w głębi siebie,kochałam go. ale gniew przewyższał wszystko. powiedziałam mu to,powiedziałam czy pamięta jak wyrecytowałam mu na koniec naszego związku słowa piosenki?: `poczekam,aż zatęsknisz wtedy powiem ci spierdalaj!` powiedziałam. nie żałuje./ i.need.you
|
|
 |
Jestem pewna, że to była ta miłość `forever`, ale może nie teraz miała się spełnić. Może teraz każde musiało iść w swoją stronę, a za kilka lat spotkać się i poznać od nowa. Zakochać się na zabój./i.need.you
|
|
 |
Czasami niewinne, delikatne pocałunki mi nie wystarczają.
Czasami jest tak, że potrzebuję, aby ktoś przycisnął mnie mocno do ściany
i nie mówiąc dosłownie nic ukradł mi
najbardziej namiętny pocałunek świata.
jesteś gotowy dobrze odczytać moje pragnienia
i spełniać je dla satysfakcji, że byłabym w końcu szczęśliwa?
/i.need.you
|
|
 |
Dzień 134 - Dzisiaj znów zachwycałam się pięknem
świata, którego nie zdążyłeś zatruć swoją obecnością...
Minęło już tyle dni a ja nawet za Tobą nie tęsknię,
chyba po prostu już nic dla mnie nie znaczysz./i.need.you
|
|
|
|