|
i-miss-thee.moblo.pl
Dlaczego tak jest że zakochujemy się w osobach które nas nie chcą a odrzucamy osoby które nas kochają...?
|
|
|
Dlaczego tak jest, że zakochujemy się w osobach, które nas nie chcą, a odrzucamy osoby, które nas kochają...?
|
|
|
Kilogram miłości, milion pieniędzy, 365 dni spokoju, tonę szczęścia, i cudownych przyjaciół. Co wybierzesz?
|
|
|
Twój wzrok sięga za wysoko, a ja jestem przecież taka mała.
|
|
|
A z książek wypadają tylko kartki z serduszkami i wierszykami jak to bardzo Cię kocham.
|
|
|
Ja wiedziałam, żę znów tak będzie... że znów cierpieć będzie me serce.
Ale jak każda małolata, musze swoje `odsiedzieć`, jeszcze nie raz pęknie mi serce, w sumie to już się do tego przyzwyczaiłam. Razem było nam tak pięknie, dlaczego? co nas rozdzieliło? Przestaliśmy rozmawiać, Ty jesteś daleko. A ja? Ja co noc płaczę, tęsknie, myślę, kocham... kocham...
Najbardziej się boję, że pojawisz się w moim życiu tak jak ci wszyscy.~pierwsze ranią , później chcą wracać...
Ale skarbie wiesz, że dla Ciebie wszystko zorbię... Niby kochasz.... jakoś już się 2 tygodnie nie odzywasz... i jak to jest??
Czemu takiej zwykłej dziewczynie jak mi zawsze się nie udaje... czemu wszystkie inne mają szczęście a ja nie? ... miałam szczęście, ty nim byłeś... wyjeżdżając obiecywałeś, że będzesz regularnie wracać... a teraz co? ja tak żyć nie potrafię... rozumiesz??
Każda noc jest przepłakana, bo tak bardzo rozgrzałeś me serce... Te nasze noce, namiętne i piękne. Na zawszę zapamiętam...
|
|
|
Powiedziałeś, że jak się zdecyduję , to rzucisz dla mnie wszystko. I będziesz tylko mój... Wiesz skarbie... Naprawdę mam taką nadzieję, zistaw sobie tą twoją Klaudie ja Ci dam wszystko co mogę... Nawet nie wiesz, ile jestem w stanie poświęcić, żebyś był szczęśliwy...
|
|
|
To jak na mnie patrzałeś, zawsze kiedy byłam i jestem z Tobą, to coś wspaniałegoo... niewidziałam nigdy spojrzenia podobnego , do tego, które od pierwszej chwili, gdy cię zobaczyłam, zakręciło moim światem...
|
|
|
Moje życie przedstawiło mi się w jednym momencie, przed oczyma... Myślałam, że wybuchnę, ale tym razem już nie złością, a płaczem... Jakoś się powstrzymałam, ale w środku przenikał mnie ogromny ból.
|
|
|
Wszystko było okej, dopóki niezaproponowałeś imprezy... i nigdy nie zapomnę twojego zdania `z moją laską..`
Wtedy... to był koniec.... Jeszcze niedawno, to ja byłam tą jedyną...
Jeszcze nie dawno... a zresztą, już nie ważne..
|
|
|
Hm... niby najwspanialszy dzień mojego życia... Owszem wydawał się taki. Przyjechałeś po mnie, byliśmy razem, podobałam Ci się nawet bez makijażu i z rozczochranymi włosami... całowałeś, przytulałeś, obiecywałeś cały świat....
|
|
|
|